[MUZYKA] Linki godne polecenia
Za tym akurat średnio przepadam 
Ostatnio niesłychanie polubiłem Alabama Song. Zawsze jak to słucham, to mam przed oczami panów w kapeluszach i z laseczkami, idących przez oświetloną latarniami mokrą uliczkę. A tak w ogóle, to miło widzieć, że żyjesz, panno deaf.
Ostatnio niesłychanie polubiłem Alabama Song. Zawsze jak to słucham, to mam przed oczami panów w kapeluszach i z laseczkami, idących przez oświetloną latarniami mokrą uliczkę. A tak w ogóle, to miło widzieć, że żyjesz, panno deaf.
Jak tego słucham, to widzę panów w kapeluszach, niekoniecznie z laseczkami, idących synchronicznym zygzakiem (hmm...) w kierunku najbliższego pubu. Ewentualnie coś a'la Ministerstwo Głupich Kroków Monty Pythona. I też się cieszę, że żyję
jedna z najciekawszych scen z Clockwork Orange
I też się cieszę, że żyjęjedna z najciekawszych scen z Clockwork Orange
http://www.youtube.co...eature=related
Sentymentalnie. Można przesunąć równo minutę komentarza pana Mana, jeśli ktoś nie lubi.
Sentymentalnie. Można przesunąć równo minutę komentarza pana Mana, jeśli ktoś nie lubi.
Oba linki świetne. Sound of silence zawsze brzmiało dla mnie magicznie. A głos Cugowskiego lubię od małego, odkąd wpadła mi w ręce jakaś kaseta Budki.
Cisza? Enjoy it
Cisza? Enjoy it
Emm... rozumiem Mortton, że to było skojarzenie drogą przeciwieństwa?
W takim razie idźmy w to - z dedykacją dla Jerzego Dudka
W takim razie idźmy w to - z dedykacją dla Jerzego Dudka
Użytkownik Wiktul dnia czwartek, 26 sierpnia 2010, 11:50 napisał
Idźmy dalej, zabawą w skojarzenia:
Co do "Sound of Silence", albo raczej "Sound of" mam tylko jedno skojarzenie: Sound of Madness