Sporo z tego, co wrzuciliście, znałam, głównie dobre i b.dobre kawałki. Oczywiście New Order ftw.
'The Bigger The Figure' - była kiedyś taka bajka o śpiewającej żabie, przez którą oszalał jeden koleś, dam sobie palec uciąć, że śpiewała właśnie to O.o *straciła palca.*
Jeżeli już jesteśmy przy takich klimatach, to:
shout
Tears For Fears - Shout czyli kawałek, którego autorstwo przez dłuższy czas przypisywałam Depeszom.
girl like you
Edwyn Collins - A girl like you, czyli dinozaur, ale bardzo przyjemny.
cat people
David Bowie - Cat People, jak ktoś oglądał "Bękarty Wojny" to czuje ten klimat