Perski książę w pełnej krasie


Swego czasu na łamach naszego serwisu pojawiły się zdjęcia prosto z planu kinowej adaptacji wirtualnych przygód Księcia Persji. Co prawda dalekie były one od ideału, bo albo były marnej jakości (bo pstrykane z ukrycia przez dzielnych paparazzich), albo nie pokazywały zbyt wiele, ale jak się nie ma co się lubi – to się lubi co się ma. W końcu to dzięki nim mieliśmy okazję poznać już nagi tors głównego bohatera oraz jego głównego przeciwnika. Narzekać więc nie wypada, nieprawdaż?

Co by jednak nie pisać, pewien niedosyt i tak pozostaje. W końcu to właśnie z tym filmem społeczność graczy wiąże ogromne nadzieje i liczy na przełamanie fatum związanego z ekranizacjami gier komputerowych. Dla tych właśnie, spragnionych nowinek i smaczków osób, amerykański magazyn "Entertainment Weekly" zaserwował pierwsze, oficjalne zdjęcie z planu filmowego.

Prince of Persia – Movie

Na załączonym obrazku możemy zaobserwować w pełni wyekwipowanego (choć w niestety trochę "cuchnący plastikiem" oręż) i nienagannie uczesanego księcia Dastana (czyli boskiego Jake'a Gyllenhaal'a, jakbyście nie wiedzieli), który jest gotowy do morderczej walki na śmierć i życie. Osobiście jestem nastawiony optymistycznie i z niecierpliwością wyczekuję pierwszego zwiastuna obrazu. A jakie jest Wasze zdanie? Hit czy porażka?

Odpowiedz
Jak będzie dużo pokazywał klaty, to dla wielu napalonych nastolatek będzie to zdecydowanie hit


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Tylko czy aby na pewno to jest docelowa publiczność tego filmu? Młodociani i rozentuzjazmowane nastolatki?
Odpowiedz
A mnie pan Jake Gyllenhaal nie kręci, więc może dzięki temu dostrzegę inne walory filmu;p
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
Mnie też nie kręci, bo kocham tylko Sawyera z Lostów. ;p

A na serio: dla mnie to niestety będzie kolejna porażka.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
A skąd wiesz, he? Jeszcze nie widziales
A porazka to filmy na comedy central;p
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
Czuję, że wyjdę z kina rozbawiona do łez naiwnością i głupotą filmu. Ale obietnica Jake"a bez koszulki jest niezwykle kusząca 8D.
Odpowiedz
Trochę Xeną zaleciało... ale i tak jestem dobrej myśli. Koleś generalnie nie wygląda źle, więc po co martwić się na zapas? Teraz czekam na trailer.
Odpowiedz
← Nowości

Perski książę w pełnej krasie - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...