Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Północna granica"!
"Północna granica" to, jak wydawca nieskromnie informuje nas na okładce, pierwsza część jednej z najlepszych polskich serii fantasy. Czy książka słusznie zasługuje na to miano? Przyznam, że skusiłem się na ten tytuł z dwóch powodów: wspomnianej okładki oraz nazwiska autora. Pierwsza, przedstawiająca pędzący konno oddział zbrojnych, z majaczącą w tle płonącą twierdzą, skutecznie działa na wyobraźnię. Całości dopełniło, jak już wspomniałem, nazwisko (a w zasadzie pseudonim) pisarza. Wstyd się przyznać, ale Kresa znałem do tej pory z kilku zaledwie opowiadań, jednak już to wystarczyło, żebym bez wahania sięgnął po portfel i zostawił w kasie empiku te trzydzieści złotych bez jednego grosza. Kwota niewygórowana, ale czy było warto? Na to pytanie niech odpowie poniższa recenzja.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!