[Dungeon Siege II] Konkurs Dungeon Siege II- kolejny laureat


Od pierwszego lipca na stronie CD-Projekt trwa konkurs związany ze zbliżającą się premierą Dungeon Siege II. Co kilka dni, na tej target="_blank" rel="nofollow noopener noreferrer">tej stronie publikowany jest fragment opowiadania lub powieści fantasy, do którego uczestnicy konkursu muszą dopisać własne zakończenie.

Najlepsi otrzymają masę doskonałych gier fantasy: Złota Edycja SpellForce, Złota Edycja Morrowind, Gothic II, Beyond Divinity, Świątynia Pierwotnego Zła, Lionheart, Baldur´s Gate II, Icewind Dale II, Settlers: Dziedzictwo Królów, a w dniu premiery – Dungeon Siege II! Dziś poznaliśmy kolejnego laureata! Oto jego praca...

Fragment nr. 2, "Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkien, tłum. Maria Skibniewska

Po lewej stronie sklepionej bramy zauważyli kamienne drzwi; były przymknięte, lecz wystarczyło je pchnąć lekko, by się otworzyły. Za nimi ukazała się obszerna sala wykuta w kamieniu.

- Powoli! Powoli! – krzyknął Gandalf, gdy Merry i Pippin skoczyli naprzód, radzi odpocząć w miejscu, które im się wydawało trochę przytulniejsze od otwartego na wsze strony korytarza.

- Powoli! Nie wiemy przecież, co tam jest. Wejdę pierwszy. Wszedł ostrożnie, reszta drużyny wsunęła się za nim gęsiego.

- Patrzcie! – rzekł Czarodziej, wskazując różdżką środek sali. U stóp Gandalfa w podłodze rozwierała się okrągła dziura, jak gdyby otwór studni. Koło niej leżały porwane i zardzewiałe łańcuchy, zwisając nad czarną jamą. Opodal rozrzucone były połupane kamienie.

"Różdżka Gandalfa płonęła w ciemności. Drużyna już spała, a oddechy jej członków składały się w cichą melodię przypominającą Frodowi Hobbiton i wiatr szumiący w drzewach Bag End. Jedynie Gimli zakłócał ten spokój ustawicznym chrapaniem, wkomponowującym się w ciszę rubasznie niczym piana burząca się w karczemnych kufelkach. Zaklęte światło rzucało fantazyjne cienie na ściany komnaty. Wprawiało je w ruch, porywało je w taniec... A taniec ten i melodia były jakby wspomnieniem przeszłości i dawnych chwil szczęścia. Scena zanikła rozlana w milczeniu, by chwilę potem zajaśnieć w harmonii żywych obrazów i osób. Spłynęło w dół ciepło, a powiew nucił pieśni o zapachach majowych kwiatów karmionych słońcem. Zewsząd dokoła spływała zieleń. Gałęzie bzów i kwitnących jabłoni mieniły się w stawie jak młode dziewczęta, by pielęgnować w pamięci swą niewinną urodę. Staruszek przysiadły na zydelku obok uniósł swą wędkę, zgiętą ciężarem błyszczącej zdobyczy. Srebrzyście szmaragdowa ryba szarpała się chwilę zanim zajęła swe należyte miejsce w koszyku. "Tak, drogi chłopcze. Maj to najlepszy miesiąc na okonie. Pamiętaj". Odłożył kijek i zapykał fajeczkę. Frodo długo wpatrywał się w stryja, jak zwykle z wielką uwagą i zaciekawieniem. Bilbo uśmiechnął się i puścił kółko z dymu, westchnienie odbiło się echem w kamiennej obręczy... Siwy dym spowijał czerniejący złowrogo pierścień studni. Opodal czuwał wiekowy czarodziej. "Nie możesz już wrócić. Twój los zamknął się w Kole. Dopóty, dopóki Krąg istnieje".

Odpowiedz
← Nowości

[Dungeon Siege II] Konkurs Dungeon Siege II- kolejny laureat - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...