kiedyś kiedy miałem z 5 lat całowałem się codziennie z taką koleżanką z przeczkola z którą chodziłem do szkoły aż do gimnazjum i przez całe gimnazjum. Ale całowałem się tylko w przeczkolu.
DAlszych miłości nie miałem poza miłością do Boga i do rodziny.
przeciez nikt z ciebie nie bedzie ryc kurnik miłosc to powarzna sprawa i kazdy ma do nie j prawo ja byłem zakochany tak naprawde 3 razy (2 - nic z tego nie wyszło z jedna zostaliśmy przyjaciółmi potem zabujałem sie w mojej najlepszej przyjaciółce ale nic nie robiłem bo nie chciałem zepsuc tych stosunkow i juz ) teraz tez złapałem mojego misiaka i juz nie zamierzam nigdy wypuscic
aha i kto mowił ze gamec nie ma uczuc :angry: to podłe stwierdzenie
hmm, ja przeżyłem jak narazie 2 miłości, obie nieudane... Swój pierwszy raz całowałem się koło toalety w pociągu z przyjaciółką. Romantycznie jak w morde strzelił... A obecnie podkochuje się w jednej przyjaciółce... Powodzenia mi życzcie. Ale przykładu z gameca nie wezme i księdzem nie zostane Tylko zartowałem Gamec
DOP. A jak się dowiem, który powiedział, ze gamec nie ma uczuć.... za jaja go powiesze...
no to życze powodzenia ,faktycznie toaleta w pociągu to nie za bardzo romantyczne miejsce i ja tez potrzebuje wsparcia bo ostatnio zerwalem i szukam nowej i którąś mam na oku