Gothica 1 przeszedłem 2 razy (1 raz wersją z PLAY a drugi raz wersją z Sagi Gothica z Extra Klasyki). W obydwu wersjach nie dostrzegłem żadnych różnic, aż do walki ze Śniącym.
1. Wersja z PLAY - Śniący to tak właściwie manekin, stoi i nić nie robi, dopiero jak go zaatakujemy to nas na chwilę usypia. Po przebiciu jednego z serc pojawia się Książę Demonów. Walka banalnie prosta.
2. Saga Gothica - Śniący uderza w nas Kulami Ognia, czasem nawet schodzi z platformy, do tego, tak jak w poprzedniej wersji nasyła na nas Księcia Demonów po przebiciu jednego z serc. Walka staje się o wiele ciekawsza i trudniejsza.
Najwidoczniej autorzy dostrzegli, że poprzedni Śniący był tak naprawdę karykaturą i walka z nim była zbyt prosta
(Czy ktoś z was zauważył również te różnice ???)
1. Wersja z PLAY - Śniący to tak właściwie manekin, stoi i nić nie robi, dopiero jak go zaatakujemy to nas na chwilę usypia. Po przebiciu jednego z serc pojawia się Książę Demonów. Walka banalnie prosta.
2. Saga Gothica - Śniący uderza w nas Kulami Ognia, czasem nawet schodzi z platformy, do tego, tak jak w poprzedniej wersji nasyła na nas Księcia Demonów po przebiciu jednego z serc. Walka staje się o wiele ciekawsza i trudniejsza.
Najwidoczniej autorzy dostrzegli, że poprzedni Śniący był tak naprawdę karykaturą i walka z nim była zbyt prosta
(Czy ktoś z was zauważył również te różnice ???)