Nie mówiłem że będzie to bardzo interesujące. Ale ogólnie zgadzam się z Fiskowym podejściem do życia, również wojny

Ja sie generalnie nie zgadzam z podejściem do ...rodzeństwa..;p
Aczkolwiek poza tym jednym ekscesem Fisk ma szczęście do bardzo fajnych bohaterek..
Bardzo dobra postać generalnie, jak większość. Aż dziwne. Ha.

Co do Amen to całkiem znośny, choć niektóre odcinki były przegięte. Ale wole inny komiks z tej strony, post apokaliptyczny, nazywał się armagedonomatic czy coś takiego. A Fisk tak jest fajny i jego podejście do wielu (nie wszystkich) spraw mi się podoba ale, jedna z jego decyzji mi nie przypadła, ale nie wiem ile osób doszło do tego więc tylko napomknę o wyborze pracy po wojsku.

Widzę że i tu znajduję pasjonatów Better Days. Nie wiem właściwie czemu ale ten komiks wsysa. Update'y w poniedziałki i piątki.

EDIT:
A dziś fisk zrobił coś fajneego

Ktoś tam sądził że Pablo został zakończony, kilka dni temu była ostatnia aktualizacja więc chyba nie.

Pablo

[edit]

Czytał ktoś komiks naszej byłej Gwardzistki (Deunan), gdzieś zgubiłem link, ale nawet fajny był (a może i jest).

[edit2]

Tak mi się wydaje że jej komiks, chyba o nim pisała gdzieś na forum.

Favar, miałeś na myśli pójście Ficka na...eee..przesłuchanie? : P

Dla ludzi którzy czytaja Gunnerkrigg (Nitrea?)- W tym rozdziale Annie idzie spotkać się z Kojotem!
Ahahahahaha ^___________^

I z innych komiksów...

Questionable Content Komiks trochę zajeżdża klimatem serialu "Przyjaciele", niemniej czyta się wyśmienicie, a nie spodziewałem się. Odcinków jest w trzy i trochę bo ponad 1260, co znaczy, że komiks jest dość popularny. Nie jest to dzieło wybitne tak jak Least i Could Do, Sinfest czy GC ale z pewnością ma swój klimat i może się podobać. Zwłaszcza Pintsize.

Dla zainteresowanych, komiks http://nopinkponies.com/ wrócił do aktualizacji, autorka stara się aktualnie nadrobić i dość często pojawiają się nowe paski. Dla nowych w temacie i tych co nie pamiętają "No pink Ponies" jest o maniakach komików, a dokładniej to perypetie pewne dziewczyny, która otwiera sklep z komiksami.

O fajnie, że wróciła do aktualizacji. Myślałem, że autorka dała sobie spokój i zajęła się tylko "Marry Me", które wali po oczach tanią komedią romantyczną, co gorsza z przesłaniem...

Ja tam lubię komiksy z WoWa gildii Dark Legacy i Gladiators lub coś takiego z tym drugim i powiem że są bardzo fajne w jednym z komiksów mamy ludzi z gildii Dark Legacy w nawet śmiesznych sytuacjach jak NP: Przemiana dziewczyny w malutką dziewczynkę a w tym drugim spotykamy ludzi którzy zostali skazani na walki na arenach od Ring of Trials w Nagrand do areny w Orgrimmar nawet fajne.

Kiedyś jarałem się jeszcze komiksami z gothica ale niema akurat już ciekawych

http://su8.pl/souse/

Dopiero się zaczyna, ale zapowiada się ciekawie ;D


Inne dobre:


Amazing superpowers

Przeczytałem Looking for Group i przyznaje, że jest świetne. Uwielbiam Richarda, nie zmienia to jednak faktu, że nadal order lubię i polecam. Oba komiksy mają swój urok. Richard rządzi!
Mini porcja komiksów do polecenia.
http://www.misfile.com/ - Historia o tym jak chłopak stał się dziewczyną a dziewczynie ubyło 2 lata i to wszystko przez Anioła. Normalnie bym tego nie polecił ale mnie wciągnęło. Aktualizowany od pon do pt.
http://www.alpha-shade.com/ -można by rzec wojenny z dozą fantazy (przynajmniej na początku). Później wszystko się komplikuje. Nie mogę powiedzieć więcej bo czytałem ten komiks dawno temu gdy było więcej pytań niż odpowiedzi a teraz dopiero przypomniało mi się o jego istnieniu, najlepiej sami sprawdzicie czy wam pasuje.
http://przytulisko.squib.net.pl/archindex.htm -swobodny komiks o pewnej grupce znajomych razem mieszkających. Z tego co pamiętam nie ma jakiejś linii fabularnej. Humor jest bardzo przyjemny a kreska się z czasem zmienia na bardzo ładną.
http://steampunk.xt.pl/ - 12 czyli nowy komiks Lancast (chyba tak ma) autorki goth or not (całkiem zabawnego komiksu) i jeszcze jednego projektu którego nie pamiętam. 12 to komiks osadzony w XIX wieku gdzie magia i technologia (parowa) są wysoko rozwinięte, odstaje od standardowego steampunka ale mi przypadł do gustu.

I dziś właśnie mój ulubiony komiks, to jest "Better days", skończył się Pięknie, ale się skończył.

O, koniec? Szkoda...
Ładnie się skończyło. Troszkę cukierkowo ale nawet pasuje.

Tak mnie to dotknęło, że aż się odezwałem w końcu

A nie zdaje wam się, że trochę tak jakby naglę? Tu akcja, walka z gangsterami, praca szpiega i wiele innych problemów i nagle koniec, rok później. Brakuje mi przynajmniej kilku rozdziałów.

Commissioned - jeden z ciekawszych komiksów, chociaż w miarę upływu lat widać, że autor ma coraz mniej czasu. Warto spojrzeć, autor jest człowiekiem, który wymyślił Cthulhu Ninja Zombie.


Unspeakable Vault (of Doom) - czy wiecie, że Lovecraft pisał też opowiadania humorystyczne? Dla niektórych świętokradztwo, ale moim zdaniem niesłusznie. Yum, yum!

Drowtales - jak sama nazwa wskazuje, opowieść o mrocznych elfach. Przyjemna, z niezłą fabułą i bardzo ładną kreską.

Maxwell the Demon - zakończony już niestety komiks, który w przewrotnym stylu pokazuje drugą stronę kuszenia.

Sporo z wymienionych już komiksów jest mi znane, chociaż część z nich jest tak rozległa, że nigdy nie udało mi się dotrwać do ostatniego odcinka... a szkoda.

A ja jestem wierna stripom średnio wiążącym się i tworzącym jakieś grubsze historie (takie jak w papierowych komiksach). Garfield, Nemi, Sinfest i Hallmarks of Felinity. Ostatnie zakończone, reszta nie wiem, bo nie dałam rady doczytać do końca. Podejrzewam, że Garf się dodaje co jakiś czas. Że ludzie mają na to cierpliwość Tak codzinnie wrzucać nowe

Komiksy sieciowe nie są moją jakaś szczególną manią i nigdy nie udało mi się wciągnąć w jakiś na tyle, żeby po przeczytaniu wszystkich pasków, czy tam części siedzieć, jak na szpilkach i czekać na kolejne. Niemniej jest kilka, do których mam sentyment, jak Garfield, Kokoart, Bugcity, czy Futerkowce, także te bardziej zbereźne jak Boli i Rroarr.

Coś co wieki temu mnie wciągnęło naprawdę, później zgubiłam, a teraz znalazłam tylko nie mam czasu, żeby jeszcze raz przebrnąć przez to -> Tanatos.

Ma ktoś może aktualnego linka do RotflPG? Dziw, że nie ma tego tutaj.

Komiksów sieciowych to ja również jakoś nigdy specjalnie nie czytałem. Jedynie mangę BLEACH, ale to się do tego (chyba) nie zalicza.
Jednakże, nie znaczy to, że się z takowymi nie stykałem.
The movie, seria krótkich "odcinków", które wychodziły bodajże raz na tydzień. Komiks dobiegł końca, ale nie raz i nie dwa, go czytałem. Polecam w szczególności miłośnikom kina

@ Ati

Rotfl Playing Games zdechło. Na stronie autora można znaleźć taki cytat: "Przykład wykorzystania Photoshopa przy tworzeniu odcinków nieistniejącego już, niegdyś popularnego wśród miłośników RPG i fantastyki, komiksu Rotfl Playing Games." Do tego podany przez samego autora link do archiwów komiksu wydaje się nie zawierać tego, co powinien.

A Tanatos to arcydzieło tortury - zrobić jeden rozdział czegoś tak dobrego i zawiesić prace na czas nieokreślony... argh, argh, argh.

A skoro już w temacie: zna ktoś aktywny link do oryginału Gone with the blastwave? Jedyne co znalazłem to strona z polskimi tłumaczeniami...

Panie, panowie, Favar (ty szczególnie powinieneś się ucieszyć). Może i Better Days się skończyło ale jest nowy komiks jego autora, o dzieciach Fiska! (Chyba bo sam to dopiero odkryłem). Przedstawiam Orginal Life- http://www.jaynaylor....09/06/001.html i zapraszam do lektury.