Tak sobie siedzę i mi się nudzi. Pomyślałem sobie nad takim czymś:
W jakim świecie, uniwersum czy jak to nazwać z jakiejś gry/książki/filmu/komisku chcielibyście żyć najbardziej, gdyby dana Wam była taka możliwość? Powiedzmy, że można zrobić takie Top 3.
1.Star Trek, najlepiej czasy pokazane w najnowszej serii. Być jednym z pierwszych ludzi, na poważnie odkrywających kosmos...
2. Świat, który sam wymyśliłem (opisany pokrótce w "Genesis Rangramila" w Fan Works).
3. Warhammer 40k. Space Marines...
Świat Dysku (idealnie nadaje się na maga )/ Avalon legendarna wyspa (i ogólnie mało kłopotów)/ a trzeciej nie umiem wymyślić, może coś wymyśle to dodam później
1. Wiedźmin. Byle na ziemiach wrogich Nilfgaardowi;)
2. Realia gry Front Mission - byle bym był operatorem Wanzera;P
3. Może to nie uniwersum, ale świat jako taki - Łowca Androidów.
1. Świat Fable (Już wyjaśniam Można mieć 6 żon, każda w innym mieście i żadna nie wie o istnieniu drugiej. Wszystkie szczęśliwe. Dodatkowo na boku mam akt własności burdelu i czapkę alfonsa, co daje jeszcze 5 kobiet ;p)
2. Świat Deus-Exa (Bo cyberpunk z modyfikacjami ciała w roli głównej rzondzi)
3. Świat Dysku (Bo żółw się rusza)
1. Mój własny, autorski - w malowniczej górskiej krainie
2. Śródziemie - w III erze lub na początku IV
3. Enroth - a szczególnie Erathia (ach te gryfy - kocham je )