Sorry że tak zejde z tematu, ale jak jest okazja to to napisze.
Zgadzam sie z Deusem, Czarny uważasz sie za członka tzw "Elity" i istniejesz na takiej zasadzie z jaką często sie spotykam - "Skoro ja jestem to nowych nie potrzeba". Uważasz, że nowych nie warto lubić i ze są "spammerami", bo są nowi, po prostu.
JA np jestem nowy i wiem jak to jest gdy ktoś spotyka sie z takim czymś. Przez to strefa cofa sie w rozwoju, coraz mniej postów. I NIE wmówisz mi że to przez szkole. To przez atmosfere. Z tego co widze są i równi i równiejsi. A przynajmniej Ty tak dzielisz ludzi. Pamiętaj że to własnie dzieki nowym strefa jest coraz lepsza(ostatnio to jest coraz gorsza). Nie ma sie co chwalic ze ktoś jest od początku.
Taki zlot to własnie - poznanie nowych osób, nie wygląda to tak: "Hej chodzcie pojdziemy gdzie indziej, tamtych nie lubie i nie znam".
Dlaczego nikt inny nie dzieli ludzi na takie grupy jak Ty, oraz nie wpisuje ile przeżył przejsc forum bez dokładnego pytania o to? Bo nie chcą gasić nowych na początku. to w moich oczach jest "obrazą" i po prostu PUSTYM chwaleniem sie.
Może te słowa sa trochę krytyczne - ale staralem sie opisac prawde i cała sytuacje. Może byś zaargumentował to, ze nie chcesz sie z nowymi spotkać? Może jak nawet ktoś spamuje na forum to jest spoko gość? Ale Ty nie mozesz tego docenić, wolisz mała grupke, niż olbrzymi legion.
Ja równiez nie lubie pare osób na forum - a chętnie bym sie z nimi spotkał. Nie po to by sie bić, ale po to by ich bardziej poznać.
Wiem, wiem - zaraz spadnie na mnie krytyka z słów tych, którzy Ciebie lubią(nie twierdze ze Ciebie nie lubie

) i od Ciebie samego - spoko, jestem przyzwyczajony do wszelkiego rodzaju krytyk. ;] Poza tym umiem je odparować - nie koniecznie bluzgami i wyzwiskami. W jednym temacie tak zrobiłem - ale co tam było argumentować? Przeciez to widac od razu: jak jest źle to: WON. A jak dobrze: Lepiej byc nie moglo!
Omówie jeszcze jedna sprawe:
Każdy mówi na każdego, ze nabija posty. I to jest bezsensu, od tego są moderatorzy i administratorzy na swoich wyznaczonych forach. Można raz czy dwa zwrócic uwage, ale czy naprawde warto komuś ciagle to powtarzac bo sie go nie lubi? Albo raz nabił to od razu cały czas trzeba go "atakować"? Przemyślcie i tą kwestie.
Parę argumentów zostawie na później - musze czymś odeprzeć

Jeśli jakies bluzgi na mnie - to nie tu, a juz napewno NIE na PM(PW). Jak juz to bluzgajcie na gg(1855048). jesli ktoś mi wyśle bluzgi na pm, ja skontaktuje sie z kim trzeba i wszystko pieknie załatwimy.
Popieram Cię Minias masz 100% racji, jestem tylko ciekawy czy inni są dalej zdania Czarnego, bo to juz chyba zapoczątkuje wojnę, a tego teraz najmniej nam trzeba... -Deus