[Diablo] Nasycenie
Jak zapewne pamiętacie w pierwszym akcie po wykonaniu zadania z młotem dla Charsi powiedział<(a) dop - Lord>, że nasyci dla nas przedmiot magiczną mocą..jakie przedmioty wy njczęściej nasycacie? Ja czekam do 3 aktu, kupuje długi miecz, który ma bardzo dużą szybkość ataku i go nasycam.
Ja z tego co pamiętam to byłem w drugim rozdziale i nasyciłem sobie zbroję, albo to była płytowa albo napierśnik , w każdym razie obronę miała koło 200 i kilka bardzo fajnych i przydatnych zdolności.
Użytkownik Pavel dnia Aug 5 2004, 06:18 PM napisał
Jak zapewne pamiętacie w pierwszym akcie po wykonaniu zadania z młotem dla Charsi powiedział<(a) dop - Lord>, że nasyci dla nas przedmiot magiczną mocą..jakie przedmioty wy njczęściej nasycacie? Ja czekam do 3 aktu, kupuje długi miecz, który ma bardzo dużą szybkość ataku i go nasycam.
Ja czekam zawsze aż przejdę do piekła (3 stopień trudności) i wtedy 3 obiekty nasycam z ostatniego aktu najtrudniejszego poziomu tridności.
Przeważnie to są obiekty jak pełna zbroja płytowa dająca 800 obrony czy też jakieś nienasycone różdźki dla nekromanty. No bo ja mam nekrosa na 80 którymś poziomie.
to co nasycimy zalezy od klasy postaci
ostatnio znalazłem zbroje 1800 złotą Zdobiona zbroja płytowa czy jakos ak i nazywa się MOC TEMPLARIUSZA jest wypasiona
ostatnio znalazłem zbroje 1800 złotą Zdobiona zbroja płytowa czy jakos ak i nazywa się MOC TEMPLARIUSZA jest wypasiona
Dokładnie. Też jak za pierwszym razem grałem, to nasyciłem pierwszą lepszą rzecz, która wpadła mi w ręce. Jednak z tym najlepiej poczekać do samiutkiego końca, chociaż z drugiej strony przy końcu to już się kompleciki nosi (zawsze brakowało mi 2-3 rzeczy do calości <). Dziwi mnie tylko jedna żecz. Niby Charsi mówi, że nie nasyci magoicznych przedmiotów, ale jak raz dałem rekawiczki magiczne (napis niebieski) to mi nasyciła, zaś już innym razem w takiej samej kombinacji odmawaiła . Czyżby mały błędzik ?
Jeżeli gracie na BN to chyba jedyną rozsądną opcją (czyt. dającą jakieś zyski) jest nasycanie rękawic albo koronetek. Z nasycania rękawic trafia się czasem dobre itemki dla amazonki typu +3 bow and crossbow, +10-20 dex, i resy.
A z koronetek dobre itemy dla magów, szczególnie paladynów. Chociaż tu polecam raczej Crafty z typu Magic (czy jak one tam miały).
A z koronetek dobre itemy dla magów, szczególnie paladynów. Chociaż tu polecam raczej Crafty z typu Magic (czy jak one tam miały).
Ja czekam do ostatnigo aktu patrze co mają na sprzedaż i nasycam losowo wybrany przedmiot to buty to chełm ale nigdy broń czy tarcze bo zawsze może trafić się coś lepszego.
Użytkownik Pavel dnia Aug 5 2004, 06:18 PM napisał
Jak zapewne pamiętacie w pierwszym akcie po wykonaniu zadania z młotem dla Charsi powiedział<(a) dop - Lord>, że nasyci dla nas przedmiot magiczną mocą..jakie przedmioty wy njczęściej nasycacie? Ja czekam do 3 aktu, kupuje długi miecz, który ma bardzo dużą szybkość ataku i go nasycam.
[post="15101"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
OMG z tych wszystkich genialnych spostrzeżeń to wydało mi się najbardziej bezsensowne. Norma i kosza możemy spokojnie przejść bez nasycania. Na hellu nalezy zebrać jakieś fajne białe rękawice z 15%ed i nasycić na koszu (jest szansa na ias/ll/ml/skill/str/dex/mf), dorwac pas albo buty i nasycić na normie (fhr/fcr/res/ll/ml bardzo prawdopodobne) a na hellu jush można się bawić... jeżeli nasycać wpn to tylko te w górnej pólki np cb, ba lub hb =). Na nich poczujemy te choćby 40ed dodatkowe (a co jak trafi się 2xx? =P)
Może i masz racje nigdy tak nie nasycałem coprawda diablo przechodziłem tylko Barbarzyńcą i Paladynem bo to wydały mi się najbartdziej sensowne postacie:
Dla paladyna nasycałem któryś z krótkich mieczy jush dokładnie nie pamiętam ale opłacało się bo dostałem obrażenia od trucizny i przeciwko demonom.
Lob można tesz nasycyć dużą tarczę w których jak wiadomo paladyni gustują.
A dla barbarzyńcy to przeważnie w 3 akcie nasycałem wielki topór albo jakąś zbrójkę i najlepiej żeby miała ochronę przed ogniem bo z tego co pamiętam to zawsze jak grałem barbarzyńcą to miałem kitową odporność na ogień.
Dla paladyna nasycałem któryś z krótkich mieczy jush dokładnie nie pamiętam ale opłacało się bo dostałem obrażenia od trucizny i przeciwko demonom.
Lob można tesz nasycyć dużą tarczę w których jak wiadomo paladyni gustują.
A dla barbarzyńcy to przeważnie w 3 akcie nasycałem wielki topór albo jakąś zbrójkę i najlepiej żeby miała ochronę przed ogniem bo z tego co pamiętam to zawsze jak grałem barbarzyńcą to miałem kitową odporność na ogień.
Mam takie małe pytanko. Czy jakbym doszedł do Piekła to mógłbym nasyć sobie różne rzeczy trzy razy (na każdym poziomie) i potem dodać w nich miejsca na klejnoty od tego kowala z Harrogath? Bo się zastanawiam czy jak nie nasycę rzeczy w Normalu i przejdę do Kosza to czy będę mial możliwość nasycenia? Bo boję się, że zniknie bezpowrotnie Tak samo z miejscami na klejnoty. A jeżeli tak to czy opłaca się czekać do Piekła i nasycać?
Hehe, no tak, łapiemy za słówka, co Tokar ? A tak na poważnie, to z osadzeniem gniazda moim zdaniem bardziej opłaca się czekać niż z umagicznieniem przedmiotu, bo zwykle po przejściu nawet na podstawowym poziomie trudności całego Diablo, to już się (sory za wyrażenie) żyga żółtymi itemami . A z gniazdem opłaca się czekać, aż znajdzie się jakąś np. dobrą broń z 3 gniazdami i w każdym poziomie dokładać po jednym, a na koniec umieścić właściwe runy i mamy naprawdę bardzo dobry przedmiot. No i trzeba dodać, że nasycenie jest też kwestią szczęścia .
Cytat
A z gniazdem opłaca się czekać, aż znajdzie się jakąś np. dobrą broń z 3 gniazdami i w każdym poziomie dokładać po jednym, a na koniec umieścić właściwe runy i mamy naprawdę bardzo dobry przedmiot.
No wszystko ładnie i pięknie, ale niestety Larzuk nie może zrobić dziur w przedmiocie z gniazdami. Musi być czysty itemik, inaczej lipa ;(
Po drugie Larzuk robi:
a) Jedno gniazdo na normalu
B) Dwa gniazda na koszmarze
c) Trzy gniazda na hellu
Więc na wszystkich poziomach nie dokłada po jednym
Cytat
Jest w ogóle coś takiego 027.gif?
Tak jest
Cytat
Ale jak w takim razie zdobyć broń z sześcioma gniazdami.
Trzeba liczyć na "wypadnięcie" z jakiegoś potwora, skrzynki, beczki i.t.p, i.t.d Czasem trzeba przejść wiele lokacji po parę razy i mozolna to robota... ale opłaca się to Nie ma znaczenia lokacja, ale najwięcej takich przedmiotów znajdowałem w 3 i 4 akcie ;p