Czy moge po wykonaniu ich misji zabic Kontura i nie bedzie to mialo znaczenia z Yquogiem pozniej? czytalem ze potem z tym drugim jest zadanie z kotami, ale jak zabije Kuntura i rozmawiałm z Yquogiem to ten chce walczyc...
Wiec czy rozwiązanie zabicie Kuntura i nie rozmawianie z Yquongiem jest dobre i nie bedzie pozniej zadnych konsekwencji?
Z tego co pamiętam, to nawet jak zabijesz Yquoga, czy jak mu tam było, to on i tak się potem pojawi jeszcze raz i wtedy będzie można go nastraszyć diabelską kolekcją zdechłych kotów i innych ciał.
Yquog to ten czerwony demon, prawie na początku, w podziemiach twierdzy orków, co nie? Jeśli tak, to nie widzę problemu, żeby dyplomatycznie wyciągnąć od tamtego kolesia karwasze, czy coś tam i odejść w pokoju... ja przy tej misji, kim bym nie grał, ani razu nie walczyłem. O ile chodzi o ten kawałek gry