Marudas

Nabiję tym posty. Oł yeah.

Imiona: Marcin Jakub
Mówi się także: Maruda i Sokół, czasami słyszę Brudasie:P
Wzrost: 191 cm
Masa:103 kg
Znak zodiaku: Wiagr... eee... waga
Włosy: rosną, nie? Długie, puszyste, kręcone.
Oczy: Sam nie potrafię dokładnie zdefiniować, ale chyba piwno zielone.
wiek: w październiku wybije mi 18;p

Tak w skrócie... meh, meh. Urodziłem się na terenie dawnego państwa krzyżackiego:P W mieście gdzie zajebali Juranda (Szczytno). Kształcę się w liceum im. Jana III Sobieskiego na profilu chómanistycznym.
Z zamiłowania historyk, z wykształcenia: pasożyt społeczny. Pochwalę... się w tym roku miałem takie osiągi jak to że byłem laureatem wojewódzkiego etapu olimpiady historycznej, no i było się typowanym na krajowy etap, ale w centrum uznali że się nie nadaję W sumie zawsze tak się robi z licealistami poniżej klasy maturalnej:D
Ponad to interesuje mnie szeroko pojęta muzyka, gdzie biegnę przez Liszta, Paganiniego, Mozarta, B.B Kinga, Hendrixa, Zeppelinów, Sabathów, Kissów, Pattona itp. Oprócz tego sam staram się coś klecić, jako gitarzysta-samouk. Na swoim koncie mam jakieś tam potupaje gdzie grało się rockowe standardy.
Należe do PRR (Polski Ruch Rycerski) w charakterze przedstawiciela ciężkiej najemnej piechoty z okresu okołogrunwaldzkiego. Macham półtorakiem, który na zlocie najbliższym zapewne zostanie przedstawiony.
Jestem także członkiem organizacji Młodzi Socjaliści, jednak w szczegóły nie będę się zagłębiać gdyż oskarżą mnie o upolitycznianie forum:P
Oprócz tego pisuję artykuły o zastosowaniu różnych typów broni i formacji wojskowych na przestrzeni wiekó, jednak pod lupą trzymam późne cesarstwo rzymskie i Europę do końca XVII wieku. (część poprawek, fragmentów o broniach etc. znajduje się np. na wikipedii, także w wersji angielskiej, ale nie ma tego tam tak szalenie dużo).
Czasami coś napiszę, pobluzgam na graczy itp.

Od stycznia paliłem (Twoja wina Deska:P), ale rzucam to draństwo. Od pierwszej gimnazjum sobie popijam, osiem lat chodziło się na basenik, przez pewien okres codziennie na 6 ranę też. Pływactwo porzuciłem, a oprócz sportów rycerskich poginam na pakernie lub sobie biegam.

Nie mam ulubionego zajęcia. Lubię ludzi, ale do czasu. Czasami muszę się od nich wyrwać bo szlag mnie trafia:P

Co jeszcze... wywodzę się ze szlachty wschodniej, kresowej. Wpadły kacapy, rozparcelowały, pradziad musiał uciekać i było wesoło, hej?

I ogółem nie wiem co jeszcze o sobie napisać Zabijałem nudę. Joł.

O. I mieszkam naprzeciwko cmentarza:D
Odpowiedz
To ja inaczej i trochę paskudnie:P Bo aż mnie korci:
Jakie jest Twoje największe marzenie? Planujesz je spełnić, wolisz tylko marzyć, czy spełnienie go jest niemożliwe?
Co Cię najbardziej drażni?
Co jest w stanie Cię rozczulić, albo wzruszyć?
Czym jest dla Ciebie szczęście, a czym wolność?

(ałć, nie wiedziałam, że jestem od Ciebie starsza:D a wyglądasz na przestarego dziada;p Mówił Ci to ktoś?)
"Jakim drzewem możesz być, leżąc na podłodze?"
Odpowiedz
Sodalis - A ja się spytam o coś ciebie by przypadkiem nie było nieporozumień: Na pewno masz na myśli armia, a nie formacja:)? I co rozumiesz przez "upowszechnienie"? Jaki okres? Niektórzy gadają że już to renesans był Inni że dopiero wiek XX, a ja się skłaniam dajmy na to do XVIII/XIX.


Mari - Tak, nie raz mi mówiono że staro wyglądam. Może dlatego od 1 gimnazjum to ja kupuję ludziom alkohol:P?
Największe marzenie? Szczerze mówiąc? Nie mam takiego, o którym bym gadał tak publicznie. Jest szereg rzeczy do których dążę, ambitniej lub mniej.
Co mnie najbardziej drażni? Udawanie kogoś innego
Rozczula mnie śmierć. Wbrew pozorom, mimo że lubię okresy wojen itp. to tylko na kartach historii.
Wzrusza? Różnie bywa, taka prawda.
Szczęście? Jak je osiągnę to ci powiem.
Wolność? Przywilej który przysparza masę problemów;)
Odpowiedz
Będę może niby wtórny ale rzymska armia była gut, dopóki się nie zgermaniła za bardzo:P Świetnie adaptowali sprzęty przeciwników... dlatego Germanowie się dziwili jak dostawali z partyjskich łuków:P
I ze średniowiecza to armia Timura Chromego. Połączenie rozwiązań tatarskich plus niezła, całkiem ważna piechota.
Odpowiedz
I co się ciepiesz?

Ja do palenia nie zmuszałam. Nie zmuszam nieletnich do palenia, powtarzam! Cóż to w ogóle za oskarżenia padły!


Fanclub mój i PaniBógHaliny. Nie dołączysz bo się boisz. Yhym.
Odpowiedz
Sama wtedy byłaś nieletnia!
I mi w pubie podstawiała pod nos fajucha:D
Ale Desce ciężko było odmówić.
Odpowiedz
No to pięknie Des . Wyszło szydło z worka.

A ja muszę się przychylić do opinii Mari - podejrzewałam, że jesteś młodszy ode mnie (czuję się staaaaro) po Pyrkonie, ale myślałam, że 18 masz spokojnie .

Jak długo jesteś w PRR? Ulubiona broń biała? Znasz tańce średniowieczne? :->
Odpowiedz
Jak dlugo? Nie liczyłem nigdy, ale jakoś z 2-3 lata?

Ulubiona broń to półtorak Wiem że szalone, no i można sporo zebrać po "mordzie", ale jak się wie co i jak to broń zabójcza
Na 2010 jednak pewnie wyjdę z toporem i tarczą.

Tańce mam w d. szczerze mówiąc:P
Odpowiedz
Historyk :X zawsze chciało mi się wymiotować gdy czytałem polską historie bo według mnie polacy to nieudacznicy, swoje dostają na zasadzie 'gdzie dwóch sie bije tam trzeci korzysta',bywały te gorsze i te lepsze lata, ale tak czy owak 'historia' kojarzy mi się z kolesiem z dużą głową napełnioną bardzo nieprzydatną wiedzą, gdzieżyły na czole wręcz pękają w szwach, a na nosie są przykręcone przepotężne okulary, którymi z łatwością możńaby zmiażdżyć dziecko.

Green jelly / Red Jelly i dlaczego?
Gdy miał ktoś na Tobie dokonać gwatu, czym chciałbyś by tego dokonał?
Dlaczego akurat historia?
Odpowiedz
Ogółem jelly.

Ktoś... wystarczy mi pałka policyjna, ale bez pręta w środku. Rózga też jest niegłupia.

Ponieważ od innych kiszki się skręcają i jedynie na bełty zbiera:P Nie no... matma mnie nudzi - maksymalnie w kłótniach o nią ludzie się szarpią za brody. Fizyka - wiąże się z historią w pewnych zagadnieniach, typu czemu armata strzelając cofa się, itp. podobnie geografia i wos, a także religia i języki:D I ogółem ją lubię. Ot po prostu chyba.
Odpowiedz
Wiesz co? nie napisałeś jakie są Twoje ulubione gry
[font="Courier"]"In noreni per ipe,
in noreni cora;
tira mine per ito,
ne domina.
In romine tirmeno,
ne romine to fa,
imaginas per meno per imentira."[/font]

[font="Courier"]"Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło"[/font]
[font="Courier"]"Nigdy nie znajdziesz prawdziwego przyjaciela, jeśli sam nie umiesz nim być..."[/font]
[font="Courier"]Hej, Ty lepiej czytaj moje posty, a nie sygnaturę.[/font]
Odpowiedz
A bo nie uznałem tego za ważne:P

Cóż, głównie to strategie i RPGi, chociaż te pierwsze w większym stopniu. Szczególnie Medieval:Total War, Rome:total war, a w Medi II nie grałem:P
Oprócz tego Bitwy o Śródziemie, ale raczej przez realia tam przedstawione Mordownik, Europa Universalis, druga część szczególnie:D Wielka to radość podbić Polską całą Rosję, Austriaków i Prusaków:P I graniczyć potem z Francją;p
To chyba te ważniejsze
Odpowiedz
Nieładnie, nieładnie - odtwórca historyczny, a tańców nie zna? :-> (uwielbiam się tego czepiać)

Jakie plany dalej?
Odpowiedz
Niech baby sobie znają i zachodnie, zniewieściałe rycerstwo:P

Dalej? Nie dać się wciągnąć nadmiernie w aktualne schematy naszej cywilizacji.
Odpowiedz
Biednie Maraus, to co Ty jesteś w stanie zaprezentować na pokazie?
Powiedzmy takim godzinnym? Albo dwugodzinnym?
Tańce może nie są takie maczo, jak machanie żelastwem, ale są niesamowicie dobrym zapychaczem czasu... i to się przydaje
Co do półtoraka, to w moim odczuciu fajna broń, ale do pojedynków, na polu bitwy średnio się spisuje.
Jeśli chodzi o topór, to życzę powodzenia. Jakoś nigdy się za tą broń nie zabrałem w ciągu tych 8 lat związku z rycerstwem...
Technika walki do mnie zupełnie nie przemawia.

No i apropo techniki, na bazie czego walczysz? Jakieś traktaty, szkoła walki, czy też po prostu free style łupanina?
Odpowiedz
Wiesz Nit, machać żelastwem, a walczyć to dwie różne sprawy;)
Nawet do takiego toporka przydaje się znajomości z bronią, mimo że to już jej uzbrojenie pasującego do takiego zdrowego naparzania.

Nerzes, na bitwach półtorak jest bardzo dobry No chyba że stoi się w pierwszym szeregu to "różnie" to bywa;)

A starałem się kiedyś jakoś łączyć traktaty Sawickiego do jedynki, ale uznałem że to daje bardzo połowiczne rezultaty:P
A szablę pradziadka wywiózł starszy brat, tak więc Sawicki już mi się nie przydaje:P
Tak to zaglądam co tam na Freha podadzą, oprócz tego szperam w internecie za traktatami i ikonografią, sporo jest po łacinie co prawda, ale z drobną pomocą jakoś się to wszystko da objąć

I Nerzes, może po prostu gabarytów ci braknie do sensownej walki ?
Odpowiedz
← Użytkownicy

Marudas - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...