Co prawda jestem tu nowa, ale fajnie poczytać o waszych postaciach. Stwierdziłam, że macie mega fajne koncepcje kensai/mag na pewno zostanie niezwłocznie przetestowane. Ja nie będę na pewno oryginalna ale mam elfią łowczynię, która włada łukiem i włócznią (miecze wydały mi się nieco banalne) Grał ktoś może taką postacią lub próbował coś zamiast miecza ?
Klasa
Wskrzeszę sobie ten temat (a co )
Pamiętam że w BG II grywałem różnymi klasami. Paladyn- Łowca nieumarłych był moim ulubieńcem. Grałem też elfim wojownikiem-magiem i łowcą-kapłanem.
Ostatnio grywam Wojownikiem/Złodziejem. Mam nieco wygodną grę całkiem nieźle radzę sobie z pułapkami i zamkniętymi skrzyniami lub drzwiami. Jak na razie taki styl postaci mi odpowiada.
Pamiętam że w BG II grywałem różnymi klasami. Paladyn- Łowca nieumarłych był moim ulubieńcem. Grałem też elfim wojownikiem-magiem i łowcą-kapłanem.
Ostatnio grywam Wojownikiem/Złodziejem. Mam nieco wygodną grę całkiem nieźle radzę sobie z pułapkami i zamkniętymi skrzyniami lub drzwiami. Jak na razie taki styl postaci mi odpowiada.
Ja od dawna zawsze lubiłem te niskie, krępe, brodate karły a w szczególności jeśli mogły one być kapłanami jakiegoś boga. Uwielbiałem składać ich na wiele różnych sposobów w zależności od reszty drużyny. Potrzebujemy tank'a nie ma problemu. Trzeba leczyć? OK. Niszczymy i rzucamy zaklęcia we wrogów. Jasne.