Co te upały z ludźmi robią? Aż strach pomyśleć co zrobią jeszcze! Żelazny Med wraca do żelaznego kanonu fantastyki i kontynuuje zarzucone niegdyś recenzowanie "Kronik Amberu" Zelaznego. Czyż to nie żelazny dowód na ich szkodliwość? Prymitywny wniosek. Chce tylko utrzymać was w cieniu, nawet gdyby miał temu towarzyszyć blask monitora.
Zostań w domu po kryjomu i pij wode na ochłodę! Meda recki powierz oku. Z domu możesz wyjść o zmroku.
"Kroniki Amberu" to zdecydowanie jedna z lepszych serii fantasy, z jakimi dane mi się było kiedykolwiek zapoznać. Choć poszczególne tomy czasem pozostawiają trochę do życzenia i potrafią być nierówne, cały cykl nie bez powodu otrzymał miano "kultowego". Sam pomysł świata przedstawionego jest tak niezwykły, że nawet kilka lat po odkryciu go, wracam do niego myślami i uśmiecham się pod nosem. Mimo iż ostatnio Charon zajął się wszystkimi dziesięcioma częściami, zgrabnie zebranymi w dwóch księgach, postanowiłem kontynuować recenzowanie pojedynczych fragmentów, które zakończyłem na "Znaku Jednorożca" dobrych kilka lat temu. I tak stawiam przed wami "Rękę Oberona".
"Ręka Oberona" pozostawiła nas w dosyć ciekawym momencie. Doskonały tytuł, który pozwalał podejrzewać, że to stary król stoi za pojawieniem się niezwykłej mechanicznej ręki w Tir na Nog'th, nie naprowadził mnie na to, że Ganelon jest Oberonem. Ta informacja była szokiem dla Amberytów, którzy właściwie podejrzewali, że ojciec nie żyje. Jako najsprytniejszy z dzieci Jednorożca sporo namieszał, jednakże jego plany zmierzają już ku końcowi. Zamierza naprawić Wzorzec, ale wysiłek ten z pewnością go zabije. Jego potomstwo tymczasem ma zająć się walką z siłami Chaosu, aby nie przeszkodzili w przeprowadzeniu tej arcyważnej sprawy. Corwin otrzymuje zadanie specjalne – ma przejść przez Cienie w okolice bitwy, nie posługując się przy tym Atutami. Po drodze powinien dostać Klejnot Wszechmocy, gdy Oberon zakończy naprawę Wzorca, niezależnie od wyniku.
Plik wideo nie jest już dostępny.
Fills his victims full of dread
Running as fast as they can
Iron Man lives again!