Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Barry Trotter i końska kuracja"!
Szał na Harry’ego Pottera bardzo długo trwał w najlepsze, a ulice większych i mniejszych miast całego świata stopniowo zaludniała armia potteromaniaków. Pojawiły się filmy, gry, gadżety, koszulki i wszelkie inne cuda, pozwalające na wyciągnięcie z czytelników jeszcze większej kwoty pieniędzy. Postanowił skorzystać na tym także Michael Gerber i napisał parodię. Parodię, która była słaba, mało zabawna i nieprzekonująca, a do tego jej czytanie naprawdę chwilami sprawiało fizyczny ból. Zwłaszcza polonistom, więc jeśli jakichś znacie i macie z nimi na pieńku, to wiecie, co robić. Chociaż nie ode mnie, bo ja rzecz jasna nigdy bym was do tego nie namówiła.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!