Nie jest tajemnicą, że Eidos Montreal pracuje nad pełnoprawną kontynuacją cyklu co najmniej od października 2013 roku, kiedy to szef studia, David Anfossi, oficjalnie zdradził swoje plany związane z przyszłością oraz dalszym rozszerzaniem uniwersum "Deus Ex". Stąd też, od kiedy Square Enix uruchomiło interaktywną prezentację swojego nowego projektu na Twitchu, okraszając ją hashtagiem "#cantkillprogress", pasującym jak ulał do filozoficzno-moralnych dylematów ciągnących się za tą marką, pierwsze skojarzenie nie mogło być inne.
Tym bardziej, że w samym przekazie znalazło się zbyt wiele z pozoru nieistotnych smaczków, aby sądzić, że to może być jakiś totalny przypadek. Pokaz zakończy się już jutro, więc zapewne niedługo dowiemy się, o co było tyle szumu.
Transmisja skupia się na anonimowym więźniu, który został uprowadzony i jest przesłuchiwany przez enigmatyczną grupę porywaczy ze wschodniej Europy. Widzowie mają w określonych momentach możliwość podjęcia decyzji, jak dalej potoczy się akcja.
Plik wideo nie jest już dostępny.
Nowy "Deus Ex" wraz ze wszystkimi ojcami "Buntu Ludzkości" na pokładzie? Dodatkowo w momencie, gdy nasz gatunek przechodzi renesans? Tyle dobroci w jednym momencie, że ciężko trochę nie odpłynąć. Trzymam tylko kciuki, aby to nie była kolejna "perełka" na tablety. Jeden "The Fall" wystarczy nam na dekadę.