Podstawka była liniowa do bólu i krótka, ale jednak bardzo przyjemnie mi się w nią grało. Dodatek daję nam o wiele więcej swobody. Chyba nie będę spoilował za dużo jak opowiem jak to na razie wygląda. Fabularnie wygląda to tak, że na razie muszę uzbierać dosyć pokaźną sumkę nujenów na poszukiwania jednego gościa (przypomina mi to zbieranie funduszy na ratowanie Imoen w BG) wykonując różne zlecenia raczej mało powiązane fabularnie. Co do otwartości świata to mamy naszą kryjówkę i kawałek miasta wielkości powiedzmy jednej dzielnicy z Baldura, gdzie znajdują się handlarze, zwykli npce i gdzie generalnie możemy szukać przygód i załatwiać szemrane interesy. Już nie pamiętam jak to było w podstawce ale nasze staty, rasa, klasa i umiejętności mają dosyć spory wpływ na dialogi i różne opcje podczas zadań (na przykład głupią siłą ominąłem zamknięte na klucz drzwi gdy przeszedłem przez popękaną ścianę obok ). Nie wiem jak bardzo nieliniowa fabuła jest bo musiał bym chyba zagrać dwa razy, a na razie mam za sobą dopiero kilka godzin gry. To samo tyczy się długości gry, choć tak fabularnie mam na razie wrażenie że jestem grubo przed połową. W każdym razie gra jest bardzo wciągająca, właśnie zmusiłem się żeby odejść od komputera i nie iść na "jeszcze tylko jedną misję". Jeśli podobała się wam podstawka to na pewno Dragonfall spodoba się wam również, natomiast do tych negatywnie nastawionych proponowałbym jednak spróbować dać tej produkcji drugą szansę.
Podstawka była liniowa do bólu i krótka, ale jednak bardzo przyjemnie mi się w nią grało. Dodatek daję nam o wiele więcej swobody. Chyba nie będę spoilował za dużo jak opowiem jak to na razie wygląda. Fabularnie wygląda to tak, że na razie muszę uzbierać dosyć pokaźną sumkę nujenów na poszukiwania jednego gościa (przypomina mi to zbieranie funduszy na ratowanie Imoen w BG) wykonując różne zlecenia raczej mało powiązane fabularnie. Co do otwartości świata to mamy naszą kryjówkę i kawałek miasta wielkości powiedzmy jednej dzielnicy z Baldura, gdzie znajdują się handlarze, zwykli npce i gdzie generalnie możemy szukać przygód i załatwiać szemrane interesy. Już nie pamiętam jak to było w podstawce ale nasze staty, rasa, klasa i umiejętności mają dosyć spory wpływ na dialogi i różne opcje podczas zadań (na przykład głupią siłą ominąłem zamknięte na klucz drzwi gdy przeszedłem przez popękaną ścianę obok ). Nie wiem jak bardzo nieliniowa fabuła jest bo musiał bym chyba zagrać dwa razy, a na razie mam za sobą dopiero kilka godzin gry. To samo tyczy się długości gry, choć tak fabularnie mam na razie wrażenie że jestem grubo przed połową. W każdym razie gra jest bardzo wciągająca, właśnie zmusiłem się żeby odejść od komputera i nie iść na "jeszcze tylko jedną misję". Jeśli podobała się wam podstawka to na pewno Dragonfall spodoba się wam również, natomiast do tych negatywnie nastawionych proponowałbym jednak spróbować dać tej produkcji drugą szansę.