Ród Harkonnenów – recenzja na GE - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Ranger Krzyś,

Znany ze swego zamiłowania do lektury kolejnych części "Diuny" (czemu trudno się dziwić), Hassan', zabrał się za recenzję kolejnej książki pióra spadkobiercy Franka Herberta – Briana oraz współpracującego z nim pisarza Kevina J. Andersona. "Ród Harkonnenów" to kolejne dzieło tego duetu, rozszerzające oraz wyjaśniające motywy zawarte w oryginalnym cyklu. Od razu rodzą się pytania – czy znów dali radę, czy wręcz przeciwnie – jedynie odcinają kupony od legendy? Po odpowiedź zapraszam do recenzji książki – "Ród Harkonnenów"!

ród harkonnenów, ilustracja

Nie ma w całej sadze dwóch bardziej charakterystycznych postaci – ani Paul Atryda, ani Imperator Padyszach Szaddam, ani trubadur-przemytnik Gurney Halleck. Żadna z postaci nie jest w stanie przebić oryginalności konceptu tłustego barona i jego wiernego sługi, którzy z prawdziwą uciechą

Czytaj dalej...

Wczytywanie...