Mimo wszystko na pewno zagram jeszcze kiedyś w tą grę. Tym razem innym klanem.
Moja gra to wersja z GOG-u ze zintegrowanym unofficial patchem 10.2, a moja postać to mężczyzna tremere.
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry "Vampire The Masquerade: Bloodlines"!
Uczucia mieszane jak krew Czasem dzieje się tak, że gra jest jednocześnie nazbyt i nie dość dobra. Nazbyt, bo w genialny sposób wrzuca do PieCa coś, co wcześniej funkcjonowało tylko w specyficznym środowisku kostek, ołówków i papieru, oferując szerokiej publiczności rozrywkę domyślnie przeznaczoną dla węższego grona. Pomimo scenariusza, kreacji aktorów, mistrzowskiej oprawy spektaklu, widzowie nie wstają z miejsc w piorunującej owacji, jakby niegotowi na taką premierę w tym konkretnym czasie. Dlaczego? ... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!