Wasze ulubione gry.... - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Sosna,
A mnie się najlepiej grało w IV, możecie mówić co chcecie, ale ta gra miała to coś. Inne części też były bardzo dobre, wnosiły coś nowego itp, jednak dla mnie Heroesy to głównie gra multi (najlepiej na 1 kompa), a w tym przypadku w IV grało mi się najlepiej.
Arcodes,
Mi podobały się graficznie każde heroesy, a to że w końcu dali 3D i zamki tak ładne, że przy pierwszej wizycie szczena opadała, to kwestia, że mineło parę ładnych lat od 3 i rynek tego wymagał (choć imho smoki w 4 zrąbali w szczególności bajkowego. Miał taaaaaakiego platfusa)

Ja także popieram innowacje w każdej grze, bo kotlety to mi się już przejadły. W 4 drużyna samych bohaterów wymiatała choć brakowało mi w niej heksów lub kwadracików, w 5 dodatkowe zdolności jednostek były genialnym rozwiązaniem.

Natychmiast co do fabuły to dla mnie niestety tendencja spadkowa Trójka miała bardzo wciągającą fabułę, czwórka prócz kampanii chaosu była dłużąca się i nudna, natomiast piątka to kompletna klapa nie ciekawiło mnie w ogóle co będzie dalej i przeszedłem ją z sentymentu
Thal,
A mi właśnie najbardziej podobało się to, że bohater też mógł walczyć. W innych hirołsach zawsze mnie wkurzało, że ten pacan stoi z boku. Nadawało to też takiego braveheartowego klimatu
Co do wyboru jednostek - niektóre nie są zrównoważone i wiadomo, częściej rezygnuje się z tych słabszych. Ale jak kogoś znudzi wymiatanie to sobie machnie domki od tych cieniasów i jest git, zupełnie coś innego. Poza tym siedliska niektórych istot, w niektórych miastach są zablokowane i trzeba brać to co dają
Piątka faktycznie - patrząc przez pryzmat "prawdziwych" heroesów - jest super, ale jak dla mnie modele postaci są tam beznadziejne i po parunastu minutach gry nie mogłem patrzeć na ten badziew. Po prostu mi się nie podobały. Ale za to wnętrza zamków wyglądały w piątce fajowsko.
Amral,
Pomysł w czwórce wybieranie jednostek spośród dwóch typów był całkiem fajny. Niestety jednostki nie były zrównoważone dobrze co narzucało drogę rozwoju miast. Patrząc dalej ma same wady:) Po pierwsze: ruch zwykłych jednostek to jakaś tragedia... jak grałem ze znajomymi i jeden przesuwał co turę 15 jednostek pojedynczo to mnie coś trafiało... Naprawdę. Bohater, który walczy jak normalna jednostka... jeszcze większy koszmar... Na dobrą sprawę ginął przy pierwszej turze jak ktoś był złośliwy... To zabijało ideę tej gry...

Co mi się podobało? w zasadzie tylko ruch potworów co było czasami dość zabawne i ożywiało grę.

Piątka swoją drogą jest bardzo podobna do trójki i to jest jej największy atut bo tamta część była genialna. Do tego przeniesienie na grafikę 3D i ładne kreatury nadaje jej jeszcze większego smaczku.
Wiktul,
H5 jest idiotyczna - tu nie ma co polemizować, bo to opinia jednostkowa, podyktowana gustem. Aczkolwiek zwiększenie ilości możliwości rozwoju zarówno bohaterów jak i miast wskazywałby na coś innego.
H5 nie wprowadza żadnych zmian i jest odgrzewanym kotletem - tutaj już nie wiem skąd taka opinia. Poczynając od przeniesienia całej gry w 3D, przez nowe sposoby rozwoju bohatera, jego zupełnie inny udział w walce ze względu na umiejętności i możliwość atakowania jednostek, przez nowy system nekromancji, księgi zaklęć jednostek, nowy typ rozgrywek PvP, aż do innego rodzaju interakcji jednostek (gobliny zjadane przez cyklopy) i jeszcze inne elementy można dojść do zupełnie innego wniosku. Jeśli nawet nie powiemy, że piątka jest rewolucyjną zmianą i innowacją względem trójki, to zdecydowanie nie jest odgrzanym kotletem.
Jako fan serii lubię innowacje, choćby takie, jak te wprowadzone w piątce. Nie wiem jak się ma olewanie mnie do robienie dobrych gier, ale do takich zaliczałem ukazujące się dotąd Heroesy. Poza wspomnianą czwórką.
Frey,
Też muszę się z tym zgodzić Herosy IV są naprawdę bardzo dobre. Już na pewno lepsze od V, która jest totalnie idiotyczna i niby ma przypominać 3, niby przypomina, ale nie wprowadza żadnych zmian, taki odgrzewany kotlet. Natomiast IV wprowadziła wiele dobrych innowacji, oczywiscie nigdy fani serii nie lubią innowacji, więc ich trzeba olać i robić dobre gry.
Lionel,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Thal dnia piątek, 10 grudnia 2010, 23:04 napisał

Jej świetność ich przerasta Nie, pewnie chodzi o to, że nie można ulepszać jednostek czy coś.


Ale właśnie to w tym jest najlepsze. Każda rozgrywka może być inna, bo istnieje kilka możliwości posiadania jednostek. Co to za zabawa, jak zawsze buduje się to samo. W IV mamy wybór pomiędzy czymś a czymś, a wszystko ma swoje zalety i wady. Poza tym już trochę na ten temat dywagowałem z Tokarem.
Thal,

Cytat

No przecież Heroes IV to świetna gra, nie mam pojęcia, dlaczego duża część wiesza na niej psy.


Jej świetność ich przerasta Nie, pewnie chodzi o to, że nie można ulepszać jednostek czy coś.
Lionel,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Wiktul dnia piątek, 10 grudnia 2010, 17:35 napisał

To bardzo rzadko spotykany pogląd



Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Amral dnia piątek, 10 grudnia 2010, 18:14 napisał

Zdecydowanie bardzo rzadki... w zasadzie Thal jesteś pierwszą osobą od której coś takiego usłyszałem(to dla mnie jak herezja:P)


No przecież Heroes IV to świetna gra, nie mam pojęcia, dlaczego duża część wiesza na niej psy.
Thal,
Mi się jakoś nigdy Heroesy specjalnie nie podobały, ale właśnie w tą IV gram cały czas. Pewnie dlatego, że jest w ogóle do innych części niepodobna No i ta muzyka, super

Ja dodam do swoich ulubionych jeszcze obydwa KOTORy i obydwie części Bitwy o Śródziemie. Szkoda, że w drugiej części, która jest super rozbudowana i bardziej tolkienowska niż "peterojacksonowska" jak pierwsza, kampania jest krótka i ma się wrażenie, że wymyślona na odwal się.
Amral,
Zdecydowanie bardzo rzadki... w zasadzie Thal jesteś pierwszą osobą od której coś takiego usłyszałem(to dla mnie jak herezja:P)

Wracając do tematu to dla mnie najlepszą grą w dziejach jest Starcraft (w którego cały czas gram). Dorzuciłbym jeszcze Cywilizację i Heroesa(2,3 i 5). Oczywiście Sagi BG i IWD z RPG.
Wiktul,

Cytat

2. Heroes IV - jakoś tak ta część mi się najbardziej podoba


To bardzo rzadko spotykany pogląd
Thal,
1. Oblivion
2. Heroes IV - jakoś tak ta część mi się najbardziej podoba
3. Warcraft 3
4. Seria Baldur's Gate, choć wolę pierwszą część
5. Sacred
6. Była taka platformówka, w której biegało się takim smokiem w kształcie fasoli i puszczało bańki. Bubble Bobble? Nie pamiętam nazwy, ale kroiłem w to zdrowo
7. Painkiller
8. Rayman
9. Fable
Gość_duran*,
ja ostatnio jakos odszedlem od standardowych gier.
siedze teraz wiecej online ale nie powiem ze mass efect pogram
polecam ostatnio gre h[url="ttp://www.winwithbahco.com/"]http://www.winwithbahco.com/ bardzo fajnie sie gra jak za satych czasow gdy nie bylo konsol zbytnio typu sony wyscigi samochodowe gdzie mozna tutningowac itp.
jak wejdziecie to zobaczycie co mam na mysli
Luk' vas Poland,
1.Mass Effect(wszystkie+DLC)
2.Myst(wszystkie łącznie z Uru)
3.Gothic(tu jeszcze sie waham nad tym nowym pseudo gothiciem, ale reszta była świetna)
4.Risen(nie był zły mimo wielu podobieństw do gothica)
5.NFS(porsche, Underground 1,2,Most Wanted)
6.Crysis
7.TES Oblivion
8.Ace Ventura(jak by nie patrzeć świetna gierka)
9.Mario na pegazusa(klasyk)
10.Spell Force
11.Call of Duty 1
12.Return to Castle Wolfenstein(pierwsza moja gra tego typu)
13.GTA 3
krew_na_scianie,
1. Heroes Might and Magic III - pierwsza moja gra w klimatach fantasy, odskocznia po latach grania w mało chwalebne platformówki. Do dzisiaj to moja ulubiona część;
2. Neverwinter Nights (z dodatkami) - od tego właściwie się wszystko zaczęło. Gra, która spowodowała, że chciałam więcej gier rpg;
3. The Elder Scrolls III: Morrowind (z dodatkami) - bałam się początkowo, że nie przełamie się do widoku zabijania kogoś z tak bliska. Jakoś się udało i do dziś to jedna z moich ulubionych gier. Za tą wolność, swobodę i możliwości zawsze będę tą grę szanować;
4. Gothic II (z dodatkiem) - zdecydowanie mniej lubię Gothica w porównaniu do Morrowind czy Neverwinter, ale i tak potrafiła mnie przykuć na kilka ładnych godzin.

Inne:
1. Puzzle Quest - no cóż, lubię czasami mało ambitne gry logiczne, a tutaj dodane są jeszcze elementy fantasy;
2. Tekken - nie umiem stwierdzić co ta gra ma takiego w sobie, że ją tak bardzo cenie;
3. Medal of Honor - uwielbiam przechodzić tą grę z koleżanką, i jak przy tej grze można wyładować negatywne emocje!;
4. Beatiful Katamari - tak, kolejna gra z cyklu lekkich, śmiesznych, dla zabicia czasu;
5. Syberia - moja ulubiona przygodówka, niezbyt przekombinowana, a jednocześnie z przepiękną grafiką i wciągającą historią;
6. Need For Speed - ze wszystkich możliwych gier wyścigowych, lubię właśnie tą. Zdaje sobie sprawę, że trzymając cały czas praktycznie przycisk gazu można wszystko wygrać (co średnio się trzyma rzeczywistości), ale lubię ścigać się z policją, czy to pomalować auto z własnym widzimisiem;
7. Wormsy - pojedynki z bratową na śmierć i życie, niesamowite Prosta gra, śmieszna, i taka miodna! I po tylu latach nadal mam problemy z używaniem liny heh.
Majarek,
1. Kulki
2. Pasjans
3. Tysiąc
4. Poker
5. Bilard
Lavo,
1. Baldur's Gate
2. Baldur's Gate II
3. Fallout
4. Fallout 2
5. Deus Ex
6. Heroes of Mignt & Magic III
7. Battlefield 2
8. Diablo
9. Icewind Dale II (lubię je za mechanikę. Jest świetna)
10. World of Warcraft (Już nie gram. Ale lubię ją przez sentyment. Kiedyś świetna gra, teraz chłam dla mas)
Arcodes,
hmm ulubione gry no niech pomyślę...

I. Strategie:
Starcraft - fabuła, balans, świat
Warcraft I-III - świat, fabuła, grafika, postacie, balans
HoMM I-V - fabuła, innowacyjność, "siła i magia"
Total War - innowacyjność, grafika, ilości mięsa armatniego
Warlords BattleCry III - rozwój bohatera, ilość ras
Twierdza - grafika i ciekawy muliplayer
Red Alert I-III - balans
Emipre Earth - grafa, kampania

II. cRPG:
Gothic I-III - fabuła, grafika i wszystko inne
NWN I i II - fabuła, grafika, świat, rozwój herosa
Risen - fabuła i grafika

III. Przygodówki
Kajko i Kokosz poprostu kultowe

IV.H&S
Diablo I i II - całokształt

Więcej gier nie pamiętam i czasu przy nich nie żałuję
Mortton,
Moją ulubioną grą jest i pozostanie Gothic II. Ach mój pierwszy cRPG. Tuż zanim jest Mass Effect 2 i moja pierwsza gra w ogóle czyli Desert Storm I i II.
Wczytywanie...