Zimno dzisiaj jest. Przynajmniej u nas. Wczoraj do tego była mgła, niczym z Kinga czy Lovecrafta. Doprawdy upiorne widoki. Dlatego sugeruję dzisiaj pozostać w domu. W końcu nigdy nie wiadomo co z owej mgły może za chwilę wyjść. Tak. Bezpieczniej zostać w domu. A żebyście się nie nudzili – trzypak recenzjowy polecam! Może znajdzie się wśród nich nowa ulubiona pozycja jesienna? A może już taką macie i chcielibyście ją polecić innym?
Trzy pozycje, które mamy dzisiaj do zaproponowania to: "Śmiertelna groźba" Jima Butchera, trzeci tom "Akt Dresdena", opowiadających o dość nietypowym detektywie, jedynym profesjonalnym magu w telefonicznej książce Chicago. Tym razem ktoś albo coś drażni duchy wywołując nadprzyrodzony chaos i wpędzając Harry'ego w niemałe kłopoty. Recenzował ją dla was krzyslewy. Druga pozycja to "Królestwa Nashiry. Marzenie Talithy" napisana przez włoską pisarkę Licię Troisi. Powieść osadzona w oryginalnym, ciekawym świecie Nashiry. Jednak nietypowe uniwersum nie gwarantuje sukcesu. Jak autorka skontrowała pozostałe elementy książki sprawdzał Charon. I ostatnie – pewniak dla fanów Diuny – "Zgromadzenie żeńskie z Diuny", pierwszy tom trylogii uzupełniającej "Kroniki Diuny", opowieść o trudnych początkach Bene Gesserit i, jak przystało na Diunę, kilku innych wątkach. Wszystkie zgłębiał i rozpracowywał Hassan'.