Old School Role Playing Games – Projekt anulowany - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Jeździec Apokalipsy,
Ten projekt nie powiódł się z powodu tego że został dodany w tym samym czasie co Project Eternity. Jak ktoś miałby dać kasę na słabiej znanych twórców czy na "legendy" gier rpg to chyba wiadomo co by wybrał. Jakby dali swój projekt z pół roku później to na pewno zebrali by kasę. Bo ludzie te pieniądze też muszą jakoś zarobić. A wydawać miesięcznie po 1000$ na projekty to przesada. Więc decydują się na 1 z kilku, a że Obsidian ma większą renomę to wygrał. Ja tam mam nadzieję że może kolejnym projektem będzie Wizardry 9.


A co do polityki Obsidianu,ras,klas,miast itp. To jeśli te "ogromne miasto" będzie jak New Vegas to ja podziękuje za taki ogrom. Z opisów wynikało że NV będzie ogromne a wyszło średnie,puste i do tego podzielone na obszary. (dopiero z modami było grywalne) Co do ras i klas. To jeśli będą to unikalne(w każdym znaczeniu tego słowa) rasy i klasy to nie mam nic przeciwko zbieraniu pieniędzy na nie. Mam też nadzieję że w grze będą elementy steampunku coś a ' la Arcanum no i że fabuła będzie pełna zwrotów a nie po prostu powtórką z rozgrywki czyli "jakieś pradawne zło budzi się do życia a my musimy je pokonać"
Tokar,
@SirXan Zależy, z jakiej perspektywy się na nie patrzy

Ha, ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę i wiem, na co tych ludzi stać, dlatego śmieszy mnie te wyszukiwanie dziury w całym o dodatkowe miasto czy towarzysza. Zresztą pisałem o tym już wcześniej, więc nie będę się powtarzał.

PS. Zarejestruj się na GE, proszę. Kilka kliknięć, a ułatwi to pracę moderatorom i przy okazji Tobie, chociażby w kwestii edycji postów
Gość_SirXan*,
Do "krzyslewy". To mam nadzieję, że dwie duże miasta i zamek będą bardziej rozbudowane. A nowe profesje mają unikalne wątki fabuły.
Co do Shadowrun Returns, to będzie coś więcej niż zwykły "remake" Shadowrun z konsola SNES. W wersji SNES był niedopracowany, ale miał potencjał. Twórcy już pokazali pierwszy próbny screen i wygląda na bardzo smakowity.

Do "Tokar". Miasto z Mass Effect i miasto z Obsidian to przecież dwie różne rzeczy. Poza tym, miasto Athkatlce nie ogranicza się do ulicy. Obejmuje również miejskie cmentarze, kanały, tajemnica podziemia, dzielnica Świątyń, budynki ukrywające przyrządy przenoszące się do innej wymiary świat (świat Sigil czy niezwykły laboratorium Maga, port, targowisko z niezwykły "karczma" i "cyrk".
Miasto oferuje mnóstwo możliwości pomysły i potencjały. Zamek też ma potencjał. Popatrz na twierdza z Neverwinter Nights 2. Według mnie ma tylko 40% wykorzystany potencjał. Mam mnóstwo pomysły na niej. Mój pomysły nie ma wspólnego z The Sims.
Tokar,
Można się było spodziewać, skoro przy tym projekcie maczali palce tacy ludzie jak Romero czy Hall. Nazwiska może znane i uznane, ale przez ostatnią dekadę ich gwiazdy bardzo mocno przybladły. Goście niejednokrotnie obiecywali "złote góry", a finalny efekt był ostro poniżej oczekiwań. Normalne, że gracze byli sceptyczni i nie mieli ochoty ładować w nich ponownie kasy. "Jeżeli oszukasz mnie raz - wstydź się. Jeśli oszukasz mnie dwa razy - wstyd dla mnie", czy jak to tam szło. Jedynie Brathwaite się jako tako trzyma, ale ona sama nie pociągnie czegoś takiego. Mimo wszystko - wielka szkoda i taki koniec trochę boli. Każdego klasycznego cRPG łyknąłbym bez popitki.

Także, nadal nie rozumiem "ultra-hejtu" na projekt Obsidianu. Jasne - teraz piłeczka jest po ich stronie i muszą spełnić obietnice, jakie poczynili, ale mógłbyś Krzyslewy wyluzować z tą bezzasadną krytyką (bo tylko zasadna i uargumentowana jest bardzo ok). Klasyki (choć także te nowsze, jak "Mass Effect") miały przeważnie JEDNO duże miasto, w którym toczyła się centralna część opowieści, spajając większość pobocznych wątków i wszyscy byli totalnie zadowoleni. Przynajmniej nikt nie narzekał, że 70% stuffu dzieje się w Athkatlce, Sigil, Cytadeli czy New Vegas i ich okolicach. Grunt to dobry i mądry projekt miasta, a czy chłopcy z Kalifornii podołają, się dopiero okaże.
Sosna,
Szkoda że przerwano ten projekt, liczyłem na rywalizację w tym sektorze.
Ranger Krzyś,
Niezależnie od tego czy odnosimy się pozytywnie, czy negatywnie do kampanii Obsidianu na kicku, warto pamiętać, że wszystko to na razie "obiecanki", oby nie "cacanki". Bo zamiast drugiej Athkatli, zaoferują 3 planszową lokację z małą liczbą questów, np. takie Neverwinter z Nwn 2

Więc zobaczymy w przyszłości kto ma rację, Krzyslewy
krzyslewy,
Ja jedynie wyraziłem swą wątpliwość Nie wiem, jak te miasta będą wyglądały, ile w nich czasu spędzimy, ale dwa to na moje oko niewiele. Ciekawe, ile będzie "małych" miast i jakiej będą wielkości.
Ranger Krzyś,
Podaj w takim razie tytuły kilku drużynowych cRPG z większą, od 2, liczbą dużych (składających się z kilku plansz) miast.
krzyslewy,
Akurat moim zdaniem Loot Drop postąpili uczciwiej. Za 1,9 miliona dolarów chcieli zrobić dwie gry, które miałyby na siebie wpływ (zakończenie jednej na drugą). A co robi Obsidian? Oferuje jakiś zamek, potem towarzysza i rasę itk., a najlepsze, czyli duże miasto dopiero na koniec. Tak swoją drogą - czy tylko ja uważam, że dwa duże miasta na grę, to coś malutko?

Edit: A co do "Shadowrun Returns", nie słyszałem o tej grze. W sumie zapowiada się także obiecująco. Czytałem, że premiera już w styczniu. Ciekawe, czy będzie polska wersja.
Gość_SirXan*,
Bo są powody. Po pierwsze, nie można mieć obu naraz! Bo nie stać nas aż tyle pieniędzy w krótkim czasie. Większości muszą wybrać na Project Eternity. Po drugie, większe graczy ufają bardziej Obsidian, bo mają na koncie wiele udane gry klasyczne cRPG. Po trzecie, gracze chcą jedna tytuł z pełny i dopracowany (z dwie duże miasta i zamek) z wszystkie pomysły, a nie dwie okrojone tytuły.
Dlatego Tom Hall i Brendy Brathwaite muszą poczekać na właściwy czas.

Jeśli chodzi o Alpha Protocol, to z winy wydawca. Teraz Obsidian staje się niezależny.

Aha! Jeszcze jedno! Gracze już wydali na nie tylko Project Eternity, ale również na Wasteland 2 i Shadowruns Returns.
krzyslewy,

Niestety, projekt "Old School Role Playing Games", o którym pisaliśmy tutaj, został anulowany – albo nie cieszył się odpowiednio dużą popularnością, albo gracze włożyli swoje pieniądze w grę Obsidianu, która pobiła rekord na Kickstarterze – zebrała 3 miliony 986 tysięcy i 929 dolarów (do tego można dodać 140 tysięcy dolarów zebranych za pośrednictwem PayPala).

old school rpg

Do realizacji projektu potrzeba było przynajmniej miliona dolarów, do końca zbiórki zostało 14 dni, a zebrano zaledwie niecałe 250 tysięcy dolarów. Dlatego twórcy gry, Tom Hall i Brendy Brathwaite, zdecydowali się ją anulować. W swoim wpisie napisali, że doszli do wniosku, iż "Old School Role Playing Games" nie zwrócił uwagę graczy, więc nie widzieli sensu w "wywalczaniu" sobie drogi do jego zakończenia. Obiecali też, że powrócą z czymś lepszym i podziękowali mediom, które poinformowały o ich projekcie, a także tym, którzy na niego wpłacili.

No cóż, szkoda. Gra zapowiadała się bardzo interesująco (miała łączyć w sobie elementy science fiction i fantasy) i kto wie, czy nie byłaby lepsza od "Project Eternity".

Wczytywanie...