Kontynuacje Avatara - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Sosna,
Nie sądzę, pamiętaj, że skoro jest to film komercyjny, to duże znaczenie ma tu prognoza zysków, wydawanie filmów co pół roku się nie kalkuluje, przecież taki film zarabia na siebie przez dłuższy okres czasu (najpierw w kinach potem na dvd).
krzyslewy,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Sosna dnia czwartek, 28 czerwca 2012, 11:47 napisał

Co do newsów, sądzę, że przedstawianie swojego zdania jest dopuszczalne, ale nie powinno to być istotą tekstu, jak w tym przypadku, gdzie informację można zawrzeć w jednym zdaniu, a cała reszta to komentarz do tego, ale nie martw się, nie jest to tylko twoja przypadłość.

Postaram się poprawić

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Sosna dnia czwartek, 28 czerwca 2012, 11:47 napisał

No ale to nie znaczy, że Cameron nic przez ten czas nie robił, nawet jeżeli będą tworzone 3 filmy jednocześnie, to i tak będą one wychodzić w rocznych odstępach, czy sądzisz, że jednocześnie oznacza tu trzy filmy na raz? Praca nad filmem składa się z wielu etapów, kiedy będą kończyć Avatara 2, Avatar 4 będzie dopiero we wstępnej fazie tworzenia. Jak wcześniej wspomniano, takiego filmu nie zrobisz w rok, a Cameron, nie chce jak widać wydawać ich w kilkuletnich odstępach, jego wybór, to że tych filmów raczej nie obejrzę to oddzielna sprawa.

Robił scenariusze. Ale niekoniecznie filmy muszą wychodzić, co rok. Może pół roku? A data premiery może zmienić, skoro planowali zacząć produkcję pod koniec 2011.
Sosna,
No ale to nie znaczy, że Cameron nic przez ten czas nie robił, nawet jeżeli będą tworzone 3 filmy jednocześnie, to i tak będą one wychodzić w rocznych odstępach, czy sądzisz, że jednocześnie oznacza tu trzy filmy na raz? Praca nad filmem składa się z wielu etapów, kiedy będą kończyć Avatara 2, Avatar 4 będzie dopiero we wstępnej fazie tworzenia. Jak wcześniej wspomniano, takiego filmu nie zrobisz w rok, a Cameron, nie chce jak widać wydawać ich w kilkuletnich odstępach, jego wybór, to że tych filmów raczej nie obejrzę to oddzielna sprawa.

Co do newsów, sądzę, że przedstawianie swojego zdania jest dopuszczalne, ale nie powinno to być istotą tekstu, jak w tym przypadku, gdzie informację można zawrzeć w jednym zdaniu, a cała reszta to komentarz do tego, ale nie martw się, nie jest to tylko twoja przypadłość.
krzyslewy,
Dobra, ale tu nie ma nic o czwórce, a jak się okazuje - ma ona być tworzona w tym samym czasie, co dwójka i trójka. Zresztą tam piszą, że produkcja ruszy przed końcem 2011. Nie ruszyła, a zdjęcia mają dopiero się rozpocząć jesienią 2012. Tak więc plany mogą się znacznie zmienić. A Cameron może "chcieć" tworzyć trzy części jednocześnie, a a niekoniecznie Fox (chyba to oni są za to odpowiedzialni) może mu na to pozwolić, więc wypowiedź aktorki, która to potwierdza jest ważna.
Mirolsen,
http://www.filmweb.pl...015+roku-69592

Uważasz, że taki film można wyprodukować w rok?
Może zysk nie zawsze się przekłada na to czy ludzie to lubią. Na Avatara patrzę podobnie jak na serię Call of Duty. Mówi się, że gra prosta, płytka, liniowa, z części na część coraz gorsza. Jednak są ludzie co to kupują i grają, nie sądzę aby kupowali to aby zasilić konto Activision Ja nie trawię tej serii, w życiu nie kupiłem żadnej części i znam ludzi co myślą podobnie, nie oznacz to jednak, że muszą ją "hejcić", ponieważ są konsumenci co w to grają i to "lubią", takie wyniki nie biorą się z kosmosu.
Pozdrawiam
krzyslewy,
@Mirolsen Nie do końca, news może zawierać zdanie osoby, piszącej go. A o "Avatarze" piszę pierwszy raz.

Zyski nie zawsze przekładają się na to, że film jest lubiany. Ja tak się przyglądam i jednak są osoby, które mają negatywne zdanie o "Avatarze" i na drugą część mogą nie pójść. Zresztą produkcja Camerona może mieć trudnych rywali, chociażby "Avengers 2", o ile powstanie, ale to raczej pewne.

Kto powiedział, że następne części "Avatara" mają wychodzić rok po roku? I dlaczego uważasz, że oczywiste jest to, iż muszą być produkowane jednocześnie (skoro nawet te info nie jest potwierdzone, a jedynie zaczerpnięte z wywiadu z aktorką)?
Mirolsen,
@krzyslewy Nie chcę się kłócić, ale chyba kolega nie czyta ze zrozumieniem. Skoro następne części miały wychodzić rok po roku to Twoim zdaniem kiedy miały być produkowane? Oczywiście, że muszą być produkowane jednocześnie. Kolejna gafa: Avatar się nie spodobał? Spójrz sobie na zysk i będzie wszystko jasne. Co do Sigourney Weaver to się zgodzę, ale wtedy ten news powinien inaczej wyglądać. Rozumiem, że można mieć swoje stanowisko, ale wyrażać je w coraz większej ilości newsów jest smutne, news powinien być informacyjny i neutralny. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.
Bishin,
Wydanie 3 pod rządów Avatarów to pomysł tak absurdalnie głupi że jjedyne co ma na celu to rozgłos.
krzyslewy,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Sosna dnia środa, 27 czerwca 2012, 16:28 napisał

Co do tego że kolejne części Avatara będą powstawać równocześnie było wiadomo już jakiś czas temu, chyba była już o tym dyskusja. Zresztą nie do końca rozumiem czym się bulwersujecie, Avatar to komercyjna produkcja i można do woli narzekać a i tak zarobi on krocie, choć nie do końca rozumiem zagranie Camerona, bo wydanie 3 filmów w krótkim odstępie czasu może teoretycznie obniżyć te (mimo wszystko olbrzymie) zyski.

Nein. Mówiono tylko o tym, że Cameron zamierza kręcić tylko kolejne części (dwójkę, trójkę i może czwórkę) i nie jest zainteresowany rozwijaniem czegokolwiek. Nawet na necie dopiero pojawiają się newsy o tym, że będą powstawały trzy części jednocześnie.
Co do zysków - na pewno trochę je obniży, kto wie czy nie bardzo. Ludziom to się znudzi. Powinna być między nimi przerwa przynajmniej rok, a zalecane są nawet dwa lata. No i nie wiadomo, jak się przyjmą kolejne części. Niech tylko jedna nie wypali, a następna może nie odnieść sukcesu finansowego.
Gość_Pinatu*,
Myślę iż to, że będą kręcić trzy części jednocześnie, nie wpłynie na ich datę premier i każda będzie miała miejsce w odpowiednim odstępie od poprzedniczki (tak jak ostatni Harry Potter, czy Władca Pierścieni, który też był w podobny sposób kręcony). Poza tym, po przemyśleniu sytuacji... kręcenie teraz wszystkich części jest niegłupim pomysłem ze strony Camerona. Najlepiej skorzystać z oferowanych funduszy póki film jest jeszce na topie. Kto wie, czy po możliwej klapie z drugą częścią (mówię oczywiście teoretycznie) dostałby pieniążki na kolejne dwie.
Sosna,
Co do tego że kolejne części Avatara będą powstawać równocześnie było wiadomo już jakiś czas temu, chyba była już o tym dyskusja. Zresztą nie do końca rozumiem czym się bulwersujecie, Avatar to komercyjna produkcja i można do woli narzekać a i tak zarobi on krocie, choć nie do końca rozumiem zagranie Camerona, bo wydanie 3 filmów w krótkim odstępie czasu może teoretycznie obniżyć te (mimo wszystko olbrzymie) zyski.
krzyslewy,
@Mirolsen Proszę czytać ze zrozumieniem. Trzy kolejne części "Avatara" będą powstawały równocześnie, a zdjęcia do nich mają ruszyć jesienią. Oto chodziło w tym newsie. Nie wspominając już o powrocie Sigourney Weaver. Czy te informacje były wiadome przed premierą pierwszej odsłony? I skąd przypuszczenie, że konsumenci chcą kolejnych części? Przecież to wiadome, że po drugiej będą mieli dosyć. A niektórych już jedynka "Avatara" się nie spodobała, co także pewnie obniży zysk dwójki i nie będzie on tak wielki w porównaniu do jedynki.
Mirolsen,
Skąd urwał się ten news ?
O powstaniu co najmniej trzech części Avatara było wiadomo już przed premierą pierwszej odsłony. Od samego początku było wiadomo, że będą to wysoko budżetowe produkcje nastawione na jak największy zysk. Jest na to olbrzymi popyt (co pokazała pierwsza część) to nie rozumiem czemu miałaby nie powstać kolejne części skoro konsumenci tak tego chcą. A , że kilku z was nie pójdzie na kolejne części to uwierzcie mi ani Cameronowi, ani producentom się krzywda nie stanie Wypowiedź kolegi, który stwierdza, że można podobne efekty zrobić darmowym blenderem to niech najpierw zagłębi się w temat, a dopiero wypowiada się na temat, o którym nie ma zielonego pojęcia. Oczywiście do kina na Avatar nie idzie się po fabułę na miarę Pulp fiction, tylko na widowisko, które moim zdaniem Avatar spełnia całkiem nieźle.
Bishin,
Avatar poza efektami specjalnymi nic nie miał godnego uwagi. Dwie godziny po flmie człowiek zapomni co oglądał, bo adrenalina opadła.

Cytat

Wiem z doświadczeń, że większości kontynuacji z filmów (nie wszystkie) wyszły słabo, a szczególnie filmy Disney


Bo kontunacja ma na celu odcianie kuponów od poprzednika. Oczywiście są wyjątki.

Cytat

A kontynuacji z gry jest odwrotnie, czyli więcej udane kontynuacji niż nieudane.


Raczej nie sądze. Co najmniej od momentu gdy ktoś wpadł na pomysł sprzedawania tych samych gier wyłącznie z dopiskiem II.

Cytat

Np. Baldur's Gate 2, Assassin's Creed 2, Skyrim, Oblivion, Fallout 2 itd.


Racja bo wkońcu Oblivion jest lepszy od Morka pod względem grafy. No i ta grafika, czyżbym zapomniał wspomnieć o grafice?
Gość_SirXan*,
Wiem z doświadczeń, że większości kontynuacji z filmów (nie wszystkie) wyszły słabo, a szczególnie filmy Disney. A kontynuacji z gry jest odwrotnie, czyli więcej udane kontynuacji niż nieudane. Np. Baldur's Gate 2, Assassin's Creed 2, Skyrim, Oblivion, Fallout 2 itd.
Gość_SirXan*,
Czy raczej część historia jest powtórka z Pocahontas i brak oryginalności? O to chodzi? Dla mnie, grafika i efekty są super. Ale fabuła ma częściowo powtórka z dobry film Pocahontas i nie mówiąc o dziwnie zakończenie bohatera (porzucenie świat ludzie!?)..Ta zakończenia jest sprzeczna z powiedziane: "Wszędzie jest dobrze, ale w domu najlepiej".
Gość_SirXan*,
Chcecie powiedzieć, że historia nie jest zła, lecz jest zbyt prosta i przewidywalny? Czy mylę się? Proszę o podanie szczegółowe wady fabuły.
Bishin,
W końcu jest tyle Disneyowskich bajek do wykorzystania..
Wczytywanie...