[Moon] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Redhorn Steelaxe,
Ja się... wynudziłem.
Do połowy, kiedy jeszcze nic nie było wiadomo film mnie trzymał, ale od drugiej części wiało nudą. Całość była łatwa do przewidzenia i jedynym znakiem zapytania było to jak bohater osiągnie swój cel.
A to już mnie mało kręciło...
Medivh,
Bardzo interesujący film. Nieco psychodeliczny klimat i ciekawe przesłanie sprawiły, że byłem zadowolony z seansu. Razi może to, że Sam poruszał się po Księżycu jak po Ziemi. Ale polecam każdemu fanowi gatunku.
Squonk,
Dobra i co ważne - nie dosłowna - recenzja Aż se myślę, że szkoda, że do nas nie trafiła
Trzeci Kur,
Widziałem i polecam
Wiktul,
No a jak!? My mamy tylko zachęcające i rzetelne recenzje! (Zwłaszcza Tokarowe )
nie wiem,
Bardzo zachęcająca i rzetelna recenzja ;]
Redakcja Game Exe,

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Moon"!

Spójrzmy prawdzie w oczy – brak premiery kinowej filmu „Moon” to chyba jedna z największych wpadek rodzimych dystrybutorów ostatnich lat. Dzieło Duncana Jonesa zostało ciepło przyjęte przez widzów na całym świecie, a przez krytyków okrzyknięte „najlepszym filmem sci-fi ostatniej dekady”. To właśnie człowiekowi znikąd, nieskażonemu tandetą hollywoodzkiego kina, udało się stworzyć dzieło inteligentne i zapierające dech w piersiach. Dodać też należy, że dokonał tego za paczkę fistaszków, jeżeli porównać pieniądze włożone w film (5 milionów dolarów – zazwyczaj tyle wynosi gaża jednego aktora) do budżetu typowego amerykańskiego blockbustera. Dlaczego więc tytuł ceniony za granicą nie zyskał aprobaty rodzimych wydawców? Wniosek jest prosty i każdemu znany – "film się nie sprzeda, bo typowy niedzielny kinomaniak zwyczajnie na nim uśnie."... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Wczytywanie...