
Mimo tak rażących błędów, książka nadal jest świetna. Terry opracował ironię i sarkazm do perfekcji. Tłumaczenie Rincewinda, że nie zwariował, bo nie rozmawiał z drzewami, mimo że one mówiły do niego, było boskie


8/10
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Blask Fantastyczny"!
Siadając do tej recenzji zdaję sobie sprawę, że nie może być tak długa i udana jak poprzedniczka. Po pierwsze przedstawiłem już Terry'ego Pratchetta, przedstawiłem Świat Dysku i pokrótce jego mechanikę, można także powiedzieć, że pokrótce przedstawiłem bohaterów, a w "Blasku Fantastycznym" są tacy sami (no prawie), a powtarzać się nie lubię i nie zamierzam. Pewnie taką samą sprawę zdawał sobie autor siadając do pisania tej książki. A jednak udało mu się. Stworzył dzieło godne poprzedniczki. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że poziom delikatnie wzrósł.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!