ME3 - Czego byscie chcieli?
A ja chce zobaczyć Quarianina bez skafandra, albo chociaż bez maski Pozdrawiam
Reporterka telewizyjna
Ja podobnie i w pierwszej i w drugiej części obiłem jej twarz. Należało jej się bo to wredna karierowiczka Swoją drogą bardziej podoba mi się powrót Conrada Vernera z pierwszej części, też można z niego zrobić niezłego debila i jeszcze strzelić mu w stopę Pozdrawiam
Problem z przeżywalnością na końcu
Użytkownik Trzeci Kur dnia wtorek, 24 sierpnia 2010, 18:37 napisał Może tym razem to on był Pragnienie, a Zbieracze Sprite Dokładnie tak sobie to wytłumaczyłem
Scena robiąca wrażenie
Joker strzelał, bo to broń przyszłości, w której odrzut został całkowicie wyeliminowany, więc nie miał się czego obawiać Mnie chyba najbardziej rozbawiła reakcja Legiona na pytanie dlaczego użył zbroi Sheparda do naprawy. Pozdrawiam
Problem z przeżywalnością na końcu
A ja mam takie małe pytanie, może nie powinienem go zadawać tutaj, ale pod postem do którego podany został tutaj link jest napisane żeby wysłać Mordina z załogą. Ja właśnie tak zrobiłem, cała drużyna lojalna, w czasie misji nikt nie ginie, wysłałem Mordina z załogą i po rozwaleniu ostatniego bossa w trakcie zakończenia jest scenka jak zbieracze wychodzą przez jakieś wielkie wrota a na ziemi widać leżącego salarianina (nie widać twarzy). Dopiero kiedy po napisach wybrałem aby wrócić na Normandię i kon...
Całodobowe Centrum Pomocy ME2
Dzięki za pomoc. Udało się. Dodatkowo poczyniłem kilka obserwacji na ten temat. Nie trzeba przeciwników przewracać, wystarczy, że zostaną ogłuszeni. Do tego bardzo pomocny jest skill żołnierza nazywający się chyba szarża (ten który powoduje, że przeciwnicy zaczynają się wolniej poruszać, a do tego zwiększa się nasza wytrzymałość i siła). No i udało mi się to nawet z turianinem (z kroganinem nie próbowałem), który miał założoną tarcze. Oczywiście wszystko na poziomie trudności "kadet". Pozdrawiam
Ulubiony towarzysz
U mnie sprawa wygląda tak, że jeśli chodzi o samą osobowość postaci to moimi faworytami są: Jack - uwielbiałem ryć jej beret rozwijając wątek miłosny ale do drużyny jej nie brałem, chyba że w ostatniej misi, żeby stworzyła pole siłowe do obrony przed rojami. Thane - bardzo ciekawie skonstruowana postać i też całkiem fajnie mi się z nim gaworzyło. W walce jednak nie specjalnie przepadałem za jego towarzystwem. Legion - Podobały mi się rozmowy z nim. Szczególnie jego reakcja na pytanie, dlaczego u...
Całodobowe Centrum Pomocy ME2
Witam. Ja mam inny problem. Mianowicie zbieram sobie osiągnięcia w wersji X360 i zostało mi już tylko jedno, a mianowicie "Ostra walka". Polegające na zastrzeleniu 20 przeciwników obalonych przez moje ciosy. Mój problem polega na tym, że za chińskiego boga nie potrafię nikogo przewrócić ciosem Przewracają się dopiero umierając, po kilku uderzeniach. Ktoś może podpowiedzieć jak mam bić przeciwników, tak żeby upadali zanim zginą? Pozdrawiam
- 1 strona