Religia

28 października 2011, 21:59 · Maeg

Krytyka kościoła? To już można zostawić wierzącym . Mają jednak większe w tym doświadczenie.

Polityka lewa i prawa

28 października 2011, 20:11 · Maeg

Dobrze więc. Ogólnie to uznałem, że temat się przyda w szczególności po uwadze, że marksiści by nam wmawiali, że jest teraz kapitalizm. Cóż, może nie interesuję się stricte ekonomią, ale to samo w sobie jest dość ciekawe zagdnienie i mnie nie ominęło. Ogólnie jestem lewakiem, co gorsza socjalitą i nie oszukujmy się, nie przepadam za kapitalizmem, którego założenia, nawet nie ekonomiczne, mi niespecjalnie pasują. Więc z jednej strony nie zgadzam się z założeniem, że niewidzialna ręka rynku jest ...

Religia

28 października 2011, 19:48 · Maeg

No, mniej więcej o to mi chodzi. O to, że co nauka zbadać może, tam religijnie nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Ale są ludzie, którzy wygadują różne bzdety, do tego nie trzeba też być przecież wierzącym, wystarczy nieznajomość praw i teorii naukowych. I tutaj od Chrześcijan o wiele gorsi są różnego rodzaju wielbiciele wróżb, homeopatii czy innych dziwnych new age'ów. Można powiedzieć, że jestem purystą jeżeli chodzi o metodologię naukową. Naukowiec może być wierzący, ale w badaniach bada ty...

Religia

28 października 2011, 19:30 · Maeg

Ja lubię się nie zgadzać z ludźmi, gdy po protu powołują się na "dowody", które dowodami zwyczajnie nie są, ale to podlega moim poglądowi na to, że jak odwołujemy się do rzeczy które nauka jest w stanie badać, to argumenty te metodzie naukowej należy podporządkować. Ale nie zamierzam się bawić w nawracanie, jak ktoś powie że wierzy - ok. Poza tym fajnie posłuchac o różnych koncepcjach.

Co o sobie wiemy.

27 października 2011, 05:56 · Maeg

Dał się uwieść klimatowi Haloween.

Organizatorium Sesji ME

26 października 2011, 22:27 · Maeg

Ja się dostosuje.

Marysia ;p

26 października 2011, 20:31 · Maeg

Problemem nie jest tylko zalegalizowanie. Chodzi o pewną kulturę i odpowiedzialność. Tak samo jak alkohol jest legalny i nie chcemy pijanych ludzi odpowiedzialnych za ważne rzeczy, tak samo nie chcielibyśmy zjaranych pracowników, proste. A to już podpada pod o wiele szerszy temat ogólnie pojętej dojrzałości i odpowiedzialności.

Marysia ;p

26 października 2011, 15:18 · Maeg

Może czuł się do tej pory otoczony przez Korwinistów? To całkiem poważna sprawa.

Marysia ;p

26 października 2011, 00:58 · Maeg

Ja się z takiej perspektywy wypowiedzieć nie mogę (że miałem kontakt), bo proste, kontaktu nie miałem. Sam nie zażywałem nigdy żadnych środków odurzających, a też nie jestem społecznym typem, więc jednak kontaktu z ludźmi którzy biorą, zbyt częstego nie miałem (choć że nie znam takich, to już powiedzieć nie mogę).

Marysia ;p

26 października 2011, 00:08 · Maeg

Mi się nie podobają konsekwencje nielegalnej marihuany. Społeczne. Młodzież będzie sobie palić. A policja będzie ich ścigać, palacze marysi będą tym samym, co ludzie popijający piwko na ławeczce. Po co interweniować, jak kogoś biją? Łatwiej wypisać mandacik. Dilerzy? Pff, każdy posiadacz paru gramów ma przy sobie dawki idące w miliony jednostek. No przepraszam, prymitywne zawyżanie sobie statystyk. No i narkotyki to poważna sprawa. Taki licealista sobie zajara, bo fajnie i w ogóle, a go złapią i ma...

Wczytywanie...