Wilkołak [ Runda XXI ]
Artemida otworzyła oczy. Polowanie się trochę wczoraj przeciągnęło, a potem razem z Nimfami z Green Peace pobalowały i świętowały odrobinę za długo... Artemida czuła mocne kołatanie w głowie. Wiedziała, że dzisiaj polowanie byłoby ciężkie, więc zarzuciła łuk na plecy i jedynie wskazała palcem na Daleja i Matta. - Oboje przedwczoraj głosowaliście na niewinną osobę, na moją przyrodnią siostrę Atenę. Mam wrażenie, że jeden spośród was jest Tytanem. - obróciła się w stronę Daleja - Coś mi się widzi, że to...
Wilkołak [ Runda XXI ]
Strzałka z przyssawką trafiła w środek czoła Dionizesa - Matta z głośnym dźwiękiem "plomp". Jeśli Bóg Domówek nie zdejmie natychmiast strzałki, wkrótce na jego czole pojawi się śliczny, śliwkowy siniaczek, przypominający malinkę. Nimfy krzyknęły z zachwytu. Trafienie w "oko byka" było to nie lada wyzwaniem - w końcu trzeba sporego talentu, by trafić w zataczające się bóstwo. -Atakujesz moją przybraną siostrę Atenę? Oto prawdziwa męska natura, siostry!- nimfy z Green Peace zdecydowanie pokiwały głowami...
Wilkołak [ Runda XXI ]
Artemida wymierzyła z łuku do jednej z kolumn. Strzała z przyssawką wydała z siebie dźwięk przyssania się. Załóżmy, że brzmiał on tak: "plomp". Bogini łowów skoczyła do góry z radości. Znowu trafiła. Jej pomocniczki Nimfy z Green Peace zaczęły głośno bić brawo. Bogini pokłoniła się nisko. -Tak drogie siostry! Jeszcze trochę i będziemy lepsze od niejakiego Robina i jego Wesołej Zgrai! - zatknęła kciuki za pasek. Spojrzała na ojca Zeusa zazdrosnym wzrokiem. Ojciec to dopiero potrafił trafić piorunem.....
Wilkołak [ Runda XX ]
Pas //wybaczcie ale byłam na 18-nastce kuzynki
Wilkołak
Giga Nigga poległ bo nie potrafił zrobić porządnego skłonu... Pysznie smakowaliście...
Wilkołak [19 runda]
-Robert... - powiedziała w końcu, ociągając się. - Przypomniałam sobie dokładnie wszystko co mówiliśmy, bo umysł mam ostry jak brzytwa dzięki jodze i myślę, że mimo wszystko jesteś najbardziej podejrzany!
Wilkołak [19 runda]
-Strzelanie czasem przynosi korzyści. 3 głosy o ile dobrze liczę są na Daleja. Von Majden jako pierwszy rzucił na niego dzisiaj oskarżenie. Jak mówiłam, odnośnie Von Majdena nie mam zdania, więc może moja intuicja podpowiada mi, że jest człowiekiem? W końcu wśród nas musi się kryć Doktor, Czuwający i Brat. Totalnie nie wiem kto może być winny. Zostaje chyba faktycznie strzelanie. - powiedziała siadając w dandasanie.