Jakie zadanie wam się najbardziej podobało? Jakieś musi się wyróżniać od pozostałych:)

Nie ma raczej takich, są tylko te za które więcej rzeczy otrzymujemy co niektórym się bardzo podoba. Czyli ewentualnie te od deadr są dość dobre. A tak w sumie to mi się podobało to z zaniesieniem tego pakunku co dostajemy na początku gry było łatwe:P.

Uwolnienie Mehry Milo. Nie dość, że trzeba było wznieść się ponad ziemię, to jeszcze cały Dekanat Prawdy był strzeżony.

W Morrowindzie nie ma fajnych zadań.

Więc w czym tu wybierać?

Ogólnie te dla Świątyni są nawet, nawet, ale generalnie, ahh, bądźmy szczerzy, fabula nie jest mocną stroną Morrowina.

Mimo tego, to "coś" sprawia, że chce się w tą gre grać.

hm?

Właśnie jest to coś w grze że chce się grać, więc coś jest w niektórych zadaniach że chce się grać, i które do tego najbardziej zachęcają?

Większość zadań niestety wykonuje się żeby awansować w jakiejś gildii i napełniać swoje puste ego kolejnymi pozycjami w gildii, więc najfajniejszymi są te które są ostatnie do szefostwa w gildii. XD

Fajna teoria ?
Nie upieram się że jest prawdziwa

Diego rzeczywiście Morek ma to coś czego Oblivionowi brakuje xD Nie jestem pewien co do twej teorii ale wiem jedno: Morek dłużej mnie trzyma przy kompie niż Oblivion.

No coś jest czego nikt nie umie wytłumaczyć (ani to: grafika i fabułą). Więc co?

Sam nie wiem. Może dzięki temu, że tak łatwo, szybko i przyjemnie można nabić poziom i wielu fajnym lokacjom?

No właśnie, chyba jednym, z największych atutów jest wielkość świta, chociaż musi być coś jeszcze.
Co do łątwości nabijania poziomów nie jestem pewien, nie jest tak łatwo, poza tym ta łatwość czasami psuje grę.

Hehe magia ;] Widać twórcy zrobili coś czego nie można się domyślić ;p Tylko oni jedni wiedzą co to jest zapewne, choć w Oblivionie to coś by się przydało ;p

Jest łatwo. Im wyższy poziom i lepsze uzbrojenie, tym łatwiej jest nabić. A to tak nie przeszkadza, mi się podobało mieć 108 poziom i zabijać wszystko na raz bez kodów