[W1] Wódka dla grabarza
Tu chodzi o jakikolwiek trunek krasnoludzki, np coś tam z Carbon itp, musi być jednak mocne.
Możliwe, ja dałem tak i zadziałało to tak napisałem, nie ma co się czepiać szczegółów.
A co zrobić, gdy on się na mnie obraził? He? Zabić dziada? Słowo i to zrobię, nie ma to tamto. U mnie słowo droższe pieniedzy!
[Dodano po chwili]
Ach zrobione już dawno. Pomydliło mi się.
[Dodano po chwili]
Ach zrobione już dawno. Pomydliło mi się.
Wystarczy dać mu pierwszą lepszą wódkę. Najłatwiej w karczmie kupić [20 orenów], dać grabarzowi i masz sprawę z głowy.
Wódkę czyli mocny alkohol. Może być "Temerejska żytnia" [czy jakoś tak], lub coś tego samego pokroju o innej nazwie i na pewno przyjmie ją.
