Mam problem z magiem, który chce ukraść zawartość laboratorium wiedźminów.
Wiem, że trzeba zabić bandytów a potem tego je***ca
!!! Ale problem w tym, że uderzenie przeciwnika jest zależne od znaczka, który pojawia się raz na jakiś czas. Jak więc mam go pokonać? Na czym to polega?
SłUCHAJ, ROBISZ TAK :
1. KLIKASZ W GOSTKA
2. CELUJESZ CAłY CZAS NA NIEGO KURSOREM
3. CZEKASZ PóKI IKONA MIECZA JEST PRZEKREśLONA
4. JAK MIECZYK W KURSORZE ZAPłONIE TO KLIKASZ
5. I TAK DO UPAśCI
6. A JAK GOSTEK ZNIKA, TO ODCHODZISZ NA BOK I SIE ROZGLąDASZ
7. JAK SIę POJAWI TO AARD
8. JAK WSTANIE TO ZAJEżDżASZ GO TAK JAK W PUNKCIE 1, 2, 3, 4.
Zabijasz 4 pomocników, od których czerpie moc i dalej walka jest banalna. Podbiegasz do niego szybko i atakujesz chyba szybkim (może ciężkim też się da). On sie teleportuje w inne miejsce, więc znowu podbiegasz i go atakujesz. I tyle, prosta walka.