Siemka, mam mały dylemat, a mianowicie chodzi o zdobycie sierści wilkołaka do zrobienia mutagenu +50% uniki i +50% precyzja (coś w en deseń;p). W tym właśnie momencie pojawia się problem, trudna decyzja do podjęcia jest pod koniec III aktu. Żeby zdobyć tą sierść trzeba zabić wbrew pozorom dobrego bohatera nie powiem jakiego, żeby innym nie psuć zabawy. Jak go zabiłem dostałem ową sierść ale wszyscy strażnicy w mieście mnie atakowali ( to nie problem), ale pojawił się wpis w zadaniach że jestem bezwzględna maszyną do zabijania itd. Natomiast gdy go puściłem nic nie dostałem. Stąd mam też pytanie czy później można otrzymać ową sierść czy, żeby zdobyć ów unikatowy składnik potrzebna być zabójcą?
Z góry i pzdr.
czy moze ktos mi pomoc bo dalem carmen liscie tego blekotu na odczarowanie vincenta ale nie zadzialalo i nie pamietam co ten stary druid jeszcze o wilkolakach mowil a jak jestem u niego 2 raz to juz nie ma opcji zeby sie jeszcze raz zapytac
Łowczemu chyba chodziło o sytuacje, że gdy nie zabijemy wilkołaka, to po jakimś czasie Vincent informuje nas o zasadzce i pomaga nam w karczmie rozprawić się z kilkoma przyjemniaczkami od Salamander. Jest wtedy pod postacią wilkołaka i jeżeli mu się umrze podczas potyczki, to istnieje nadzieja uzyskania składnika. Jednak rzecz rozchodzi się o to, czy podczas owej walki Vincent jest śmiertelny i możne mu się umrzeć, czy programiści wymyślili sobie, że akurat na tym etapie gry jest nieśmiertelny (tak jak w przypadku np. Zygfryda, Abigail czy Tris).
Tak zrobię, ale pytam już teraz z ciekawości, no i chciałem zobaczyć, jak działa ta umiejętność, ale sprawdzę to przy następnym przechodzeniu gry. Dzięki z awszystkie rady
Hmm, zastanawia mnie jeszcze jedna możliwość. Tuż pod koniec gry, gdy przedzieramy się przez lodową pustynię, a wszystkie nasze uczynki są rozliczane, w pewnym momencie możemy dostać wsparcie od Królewny, albo Vincenta (zależy, czy któreś zabiliśmy w czasie gry, w każdym razie, żeby pojawił się Vincent, trzeba by zabić Strzygę). Tylko nie wiem, czy może tu zginąć, w tym momencie wszystkie walki są raczej banalne i raczej nie ma na to szans... Tym niemniej, można spotkać wilkołaka po raz kolejny.
A gdy Vincent przybywa, by nas ostrzec, to jest śmiertelny, może zginąć, jeżeli kiepsko nam pójdzie... To chyba nie jest spojler?
Na lodowej pustyni raczej nie zginie bo walczy tylko z czterema jakimiś zakonnikami, którzy raczej nie poradzą sobie z wilkołakiem, a nie możemy im pomóc.
Cytat
A gdy Vincent przybywa, by nas ostrzec, to jest śmiertelny, może zginąć, jeżeli kiepsko nam pójdzie... To chyba nie jest spojler?
No tak, ale wtedy już jest odczarowany więc raczej z takiego nie zdobędziemy sierści (tak na logikę).