

Warhammer przeszedł długą drogę od niszowej rozgrywki dla kryjących się po piwnicach nerdów po wielką i rozpoznawalną na całym świecie markę, słynącą z mrocznych i epickich historii. Jednym z tego świadectw jest Warhammer Skulls, doroczne wydarzenie w ramach którego są ujawniane nowe pozycje, które mają zostać wydane pod sztandarem wojennego młota, zarówno pełnoprawnych tytułów jak i dodatków do już istniejących. A co ukazano w tym roku? No cóż...
Pod kątem dodatków do bardziej znanych pozycji świetne proroctwa usnuło Creative Assembly, które sprezentowało zapowiedź nowego rozszerzenia do "Total War: Warhammer III" pod tytułem "Tides of Torment", a także Fatshark, które pojawiło się z zapowiedzą wprowadzenia klasy Arbites do "Warhammer 40K: Darktide" oraz Siege Mode do "Space Marine 2". Usprawnień ma się też doczekać pierwsza część przygód Kapitana Titusa oraz "Vermintide 2".
Za prawdziwe gwiazdy wydarzenia wielu uważa ludzi z Owlcat Games, którzy oprócz ujawnienia zapowiedzianego na 24 czerwca dodatku do "Rouge Trader" (zatytułowanego "Lex Imperialis"), sprezentowali także nowy projekt – "Warhammer 40K: Dark Heresy", czyli cRPG-a, w ramach którego przyjdzie nam pokierować członkiem imperialnej inkwizycji. Oprócz tego w świetle dnia ukazały się także "Dawn of War Definitive Edition", zapowiedzi sequeli dla "Boltguna" i "Mechanicus", a także frakcja Khorna do "Blood Bowl III".