Jeszcze nie tak dawno mieliśmy okazję ponownie spotkać się z Indianą Jonesem na srebrnym ekranie, gdy raz jeszcze ruszył na poszukiwanie legendarnego artefaktu, przy okazji ponownie krzyżując plany nazistów. Teraz zaś, zapowiedziane zostało nowe doświadczenie, tym razem na ekranach naszych komputerów i konsol. Najnowszy projekt został ochrzczony nazwą "Indiana Jones and the Great Circle".

Tym razem za kolejną przygodą wielkiego archeologa stoją umysły z MachineGames – odpowiedzialnych za "Wolfenstein: The New Order" oraz "Wolfenstein: The New Colossus" – którym przyszło współpracować w tym projekcie z Lucasfilm Games, a także Bethesda Game Studios Todda Howarda.

Zgodnie z zapowiedziami, w ramach fabuły przyjdzie nam obejrzeć wydarzenia z roku 1937, między "Poszukiwaczami Zaginionej Arki" a "Ostatnią Krucjatą". Wskutek włamania do uniwersyteckiego muzeum, Indiana wpada na trop starożytnej mocy, której tropem podążają niebezpieczne siły.

Według prezentacji twórców zawartej w filmie promocyjnym, zabawa ma zapewnić większą imersję dzięki widokowi z pierwszej osoby, dając nam rozmaite okazję do wykazania się sprytem przy omijaniu przeszkód i rozwiązywaniu zagadek, co ma być jednym z najważniejszych elementów rozgrywki. Często jednak natrafią się okazje, gdy przyjdzie nam uporać się ze stojącymi nam drodze wrogami, których będzie można pokonać pięściami bądź bronią, a także, co ma stanowić jeden z głównych elementów gry, sprawnością w posługiwaniu się biczem.

Grę zapowiedziano już na 2024 rok, póki co bez dokładnej daty, zarówno na XBOX-y jak i PC-ty. Co więcej, jak zapowiada powyższy trailer i strona na Steamie, mamy też ujrzeć pełną polską wersję językową.