Na chwilę obecną mogę tylko powiedzieć, ze czuje się trochę zagubiony. Nie za bardzo potrafię wyczuwać czas w którym należy wyprowadzić odpowiednią sekwencje.
[W1] Srebrem go czy stalą?
Na początku zacząłem klikać na tych bandytów jak oszalały i się dziwiłem czemu nie atakuje Ta informacja o łączeniu ataków wyświetla się dość późno. I muszę powiedzieć, że... Trochę inaczej wyobrażałem sobie walkę. Daleko nie zaszedłem na razie, ale może gdy załapię o co chodzi, to będzie lepiej.
Z ciekawością oglądałem gameplay'e które poprzedzały wydanie gry i pamiętałem o tym, że ma być nowy system walki. Dlatego po minucie gry udało mi się przyzwyczaić.
Walka fajna. Ale na razie szlachtowałem tylko ludziuf.
Walka fajna. Ale na razie szlachtowałem tylko ludziuf.
Gość_Bart*
#7
Ikonka jest włączona, znak niestety też. Na początku walka wyglądała tak: nakierowuje na przeciwnika, ikonka się zmienia, a ja wtedy klikam PPM, a Geralt atakuje. Wydawało mi się, że lewy przycisk mam wcisnąć, kiedy chcę połączyć ciosy... Chodzi ci o to, że teraz nakierowuję na przeciwnika i żeby uderzyć mieczem, mam kliknąć LPM, a prawy zostaje na stałe przypisany tylko i wyłącznie do znaków?
No i to jest dobre, bo się nie nudzi Klikanie w odpowiednim momencie jest łatwe, w trybie kamery z nad ramienia nie masz płonącego mieczyka, tylko smugi, gdy trzeba klikać. Troszkę trudniejsze. System walki mi się podoba, a walka z 6 stworami na bagnach naraz to poezja Jakie obrażenia
Gość_Matias*
#13
ktoś tam na górze miał problem z wyjęciem miecza i używaniem znaków. NIE można ich używać będąc na podgrodziu w dzień, można dopiero gdy jest noc, lub gdy jesteś w niebezpieczeństwie
ja wyobrażałem sobie trochę inaczej lokacje, taki maks wypas luz jak w Gothic 3. a tu... poustawiane płotki, może to było wiadome od początku i choć jestem fanem twórczości Sapkowskiego samą grą zainteresowałem się na 2 tyg. przed premierą, więc dużo o niej nie wiedziałem... z pierwszego wrażenia wydała mi się właśnie strasznie uskryptowiona, ale szybko ogarnąłem się, że nie jest (misja z utopcami, jak elf później nas atakuje, albo zabiera towar) zacząłem traktować go jak następną historię rodem z pod pióra mistrza S. z możliwością wejścia w ten świat. no to tyle...
i z wypowiedzi na temat walki zrobiło się "moje pierwsze wrażenie". sorka za spam, no i gratulacje dla polaków... idę grać... a tak gwoli ścisłości wiecie że Amerykanie traktują Gerwanta jak średniowiecznego rycerza Jedi ?
ja wyobrażałem sobie trochę inaczej lokacje, taki maks wypas luz jak w Gothic 3. a tu... poustawiane płotki, może to było wiadome od początku i choć jestem fanem twórczości Sapkowskiego samą grą zainteresowałem się na 2 tyg. przed premierą, więc dużo o niej nie wiedziałem... z pierwszego wrażenia wydała mi się właśnie strasznie uskryptowiona, ale szybko ogarnąłem się, że nie jest (misja z utopcami, jak elf później nas atakuje, albo zabiera towar) zacząłem traktować go jak następną historię rodem z pod pióra mistrza S. z możliwością wejścia w ten świat. no to tyle...
i z wypowiedzi na temat walki zrobiło się "moje pierwsze wrażenie". sorka za spam, no i gratulacje dla polaków... idę grać... a tak gwoli ścisłości wiecie że Amerykanie traktują Gerwanta jak średniowiecznego rycerza Jedi ?
Z tego co słyszałam dla Amerykanów musiała powstać łatwijesza opcja walki, bo nie mogli sobie poradzić. No cóż, gratulujemy
Jednakże sama muszę przyznać, że na początku prologu nie mogłam załapać jak się walczy. Szybko jednak to odkryłam i muszę przyznać, że walka jest niesamowita. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam.
Szczerze mówiąc kolega mówił mi, że walka jest dość specyficzna i chyba trochę się bałam, że sobie nie poradzę. Ale wygląda na to, że nie było czego
Tar - ale spam!
Jednakże sama muszę przyznać, że na początku prologu nie mogłam załapać jak się walczy. Szybko jednak to odkryłam i muszę przyznać, że walka jest niesamowita. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam.
Szczerze mówiąc kolega mówił mi, że walka jest dość specyficzna i chyba trochę się bałam, że sobie nie poradzę. Ale wygląda na to, że nie było czego
Tar - ale spam!
Mogę cię zapewnić, że pomimo tego, że wymiatają, to jak będziesz miał "grupkę" Scoia'tael to nie będzie wesoło. Zanim walniesz drugi lub trzeci cios, to nie będziesz miał ponad połowy życia, a mogą uniknąć wyprowadzanego ciosu Wtedy się robi dwa razy podrasowany Igni w obie strony i jest luźniej
Cytat
Przyznam, że spodziewałem się czegoś wymagającego więcej umiejętności od gracza. Atakowanie dla nas jest proste, a rzeczy, które wyprawia nasz Wiedźmin w grze są niesamowite.
Ja też się spodziewałem że inaczej (trudniej) będzie z walką mieczami (np. że jak walniesz w człowieka srebrem to się miecz rozpadnie), ale co do umiejętności wiedźmina wydaje mi się że zależą od poziomu gry, na najniższym robi niesamowite, ale na wyższych jest gorzej.
[Dodano po minucie]
A ja wole stalowe, jest większy ich wybór, a poza tym lubię zakrzywione ostrza .