Czekających na "Baldur's Gate 3" wpierw ucieszyła informacja o przyspieszonej premierze na PC, zaś po ostatnim "Panel form Hell" wiemy znacznie więcej o nadchodzącej największej premierze belgijskiego studia Larian. Wśród nowości nie tylko nieco przebudowany kreator postaci, ale także nowe rasy oraz kilka scen romansowych z dwójką naszych towarzyszy.
Miłośników tworzenia wirtualnych awatarów ucieszy fakt, że pochylono się nad kreatorem postaci. Zrobiono ukłon w stronę tych osób, które nie grały w poprzednie produkcje studia, jednocześnie oddając nam więcej opcji personalizacji. Dotyczy to także drakonów oraz półorków, ktorzy dołączają do już istniejących ras. Dość odważny wybór i pozostaje mieć nadzieję, że Larian w pełni wykorzysta ich potencjał.
Wspomniane wcześniej miłosne uniesienia mają zostać zbudowane nie na zasadzie wykonywania konkretnych zadań, lecz rozwijać się przez całą grę, przez co będziemy mieć wrażenie rozwijającej się relacji. Choć obiekt westchnień może odrzucić nasze zaloty, to jednak sukces będzie oznaczał okazję do randkowania, co zaprezentowano przy okazji Karlach. Jeśli graliście w BG3 przy okazji Wczesnego Dostępu, to na pewno kojarzycie ją z jednego zadania, którego nie opiszę w obawie przed spoilerami. Druga randka odbyła się w towarzystwie dwóch bardzo popularnych postaci.
Jeśli coś pójdzie nie tak, to zawsze możemy zresetować nasze umiejętności, co stanowi nowość w serii i zarazem odpowiada dzisiejszym wymaganiom mniej wprawnych podróżników. Nawet oni mogą skusić się na nową gotową postać, czyli Dark Urge. Zaprezentowano ją przy okazji rekrutacji czarodzieje Gale'a, choć dla tego ostatniego może byłoby lepiej, gdybyśmy się nie pojawili.
Mieliśmy okazję przespacerować się po tytułowym mieście. Twórcy podkreślają, że odwiedzimy miejsca znane z poprzednich odsłon, choć nasze działania z poprzednich godzin gry mają odgrywać ogromne znaczenie i niekiedy blokować dostęp do pewnych zadań. Co ciekawe, będziemy mieć wpływ na wydane we Wrotach gazety, przez co wpłyniemy na opinię o naszej drużynie wśród tutejszych mieszkańców.
Zobaczyliśmy także drogę do Wież Wschodzącego Księżyca, jak też na ekranie pojawił się ujawniony jakiś czas wcześniej generał Ketheric Thorm. Larian chciało pokazać nam, że da się bez przeszkód kontynuować ścieżkę złej postaci i nadal być w stanie kontynuować główną oś fabularną. Przy okazji zabijemy kolejne osoby, ale kto by się tam tym przejmował.
Poniżej możecie zobaczyć pełny materiał z panelu. Proponuję trochę przewinąć do przodu i zacząć oglądanie dopiero wtedy, gdy zegar odmierzający czas oznajmi początek.
Na deser informacja, że trzecią antagonistką w grze będzie niejaka Orin The Red. Przydomek nieprzypadkowy, bowiem zmiennokształtna morderczyni w swojej prawdziwej formie ma białe oczy oraz nosi płonący strój. Będzie chciała zająć się tutejszymi mieszkańcami tak, aby najlepiej służyli ich morderczym zapędom. Co ciekawe, głosu użyczy jej amerykańska aktorka Maggie Robertson, którą mogliśmy usłyszeć jako Lady Dimitrescu w "Resident Evil Village".
BG3 trafi na PC już 3 sierpnia. Właściciele konsol będą musieli zaczekać do 6 września.