Czy ktoś jeszcze ma coroczne upijanie się Falloutem?

Zawsze przez rok nie myślę o tej grze, a potem nagle, nie wiadomo skąd, przypominam sobie, że istnieje. Potem nie śpię całymi dniami i nocami, odtwarzając je, czytając Biblię Fallouta, godzinami oglądając easter eggi i filmy fabularne (kocham cię, Oxhorn). To jest jak cała moja osobowość. Potem po kilku miesiącach obsesja się kończy i wracam do życia, jakby nic się nie stało lmao
Odpowiedz
← Fallout

Czy ktoś jeszcze ma coroczne upijanie się Falloutem? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...