Gram w ME2 po raz pierwszy od zawsze. Gram na Insanity. Nigdy wcześniej nie używałem Kasumi. Ale cholera, ona jest OP.
Większość bitew przebiega w ten sposób, Shepherd + Garrus/Miranda używają Area Overload do wycierania wszystkich tarcz wroga, Kasumi wchodzi z Rapid Shadow Strike (ma 80% czasu odnowienia na zabójstwach) i usuwamy wrogów niższego poziomu. Następnie, używając Cienistego Ciosu na głównych wrogach, Kasumi szybko przyciąga ogień, dając około 4-sekundowe okno na trafienie w głowę . A jeśli Kasumi jest bliska śmierci, użyj Uderzenia Cienia, a będzie mogła uciec, zadając duże obrażenia. To moja ulubiona koleżanka z drużyny.
Ludzie tutaj narzekają na jej śmierć i zdrowie, ale jeśli użyjesz Uderzenia Cienia za każdym razem, gdy tylko może, nigdy nie umrze.
Większość bitew przebiega w ten sposób, Shepherd + Garrus/Miranda używają Area Overload do wycierania wszystkich tarcz wroga, Kasumi wchodzi z Rapid Shadow Strike (ma 80% czasu odnowienia na zabójstwach) i usuwamy wrogów niższego poziomu. Następnie, używając Cienistego Ciosu na głównych wrogach, Kasumi szybko przyciąga ogień, dając około 4-sekundowe okno na trafienie w głowę . A jeśli Kasumi jest bliska śmierci, użyj Uderzenia Cienia, a będzie mogła uciec, zadając duże obrażenia. To moja ulubiona koleżanka z drużyny.
Ludzie tutaj narzekają na jej śmierć i zdrowie, ale jeśli użyjesz Uderzenia Cienia za każdym razem, gdy tylko może, nigdy nie umrze.