27 września nastał moment, na który sporo ludzi w naszej części świata czekało już od dawna. Nareszcie, po tylu latach oczekiwania, nastał dzień premiery "The Legend of Heroes: Trails from Zero". A co w związku z tym? Zobaczmy.
Gra jest już dostępna na wszystkich ważnych platformach dystrybucji komputerowej, zaś na PS Store pozycja ma się pokazać 30 września. Warto też wspomnieć, iż z racji premiery platformy dały ofertę ograniczoną czasowo, dorzucając do pakietu dodatki w formie ścieżki dźwiękowej i artbooka. Coś o czym czuję się zobowiązany poinformować, to dziwne posunięcie wykonane przez naszych pobratymców stojących za obsługą GOG-a. Mianowicie, na Steamie i Epicu egzemplarz gry można nabyć za 159 zł, zaś w chwili obecnej na naszej rodzimej platformie od starych, dobrych gier cena wynosi 186.79 zł (Switch wystawił cenę na 39.99 dolarów), a zawartość jest dokładnie taka sama. Ponadto, znalezione przeze mnie głosy na forach wskazują, iż mimo zapewnień o funkcjonującym systemie osiągnięć, te nie działają. Jakąś rekompensatą może być związana z tą premierą promocja na inne dostępne pozycje autorstwa Nihon Falcom.
Sam większość serii trzymam na GOG-u, a więc jestem skłonny zaczekać na wyjaśnienia w tej sytuacji. Niemniej, faktem jest iż ścieżkę dźwiękową do tej gry uważam za świetną i nie zamierzam stracić okazji, by dostać ją w swe ręce. Na razie się żegnam i zapewniam: będę wypatrywał nowych wieści w związku z serią i widzimy się niedługo z kolejną recenzją.