Choć od czasów niesławnych ataków hakerskich na serwery CD Projekt RED, polskie studio położyło mocniejszy nacisk na zabezpieczenie swoich danych, to i tym razem nie udało się dopilnować tajnych materiałów, które wpadły w ręce wścibskich graczy. Serwis VGC wszedł w posiadanie plików zawierających ogromną ilość linii dialogowych z nadchodzącego fabularnego dodatku do “Cyberpunk 2077”. Dane nie są co prawda kompletne, gdyż brakuje pewnych konwersacji do niektórych zadań pobocznych, to wyciek pokrótce naświetla pewne szczegóły nadchodzącego rozszerzenia.
Choć serwis nie chce zdradzać konkretnych fabularnych spoilerów, aby nie psuć przyjemności i niespodzianek graczom, to podkreślił, że dodatek skupi się na postaci Songbird – bohaterce, której model odkryli pasjonaci w podstawowym kodzie “Cyberpunk 2077”.
Wedle informacji przekazanych przez dziennikarzy trafimy na tereny Strefy Walki, które były niedostępne w podstawowej wersji gry a ich fabularne tło nakreślił artbook promujący produkcję. Jest to obszar składający się z opuszczonych rejonów miejskich, gdzie nie sięgają macki korporacji oraz innych służb mundurowych. Odwiedzimy także dzielnicę Sports Dome, gdzie ma się odbyć jedna z misji głównego wątku fabularnego.
Rozszerzenie ma wpłynąć na zakończenie “Cyberpunk 2077” i V w jakimś stopniu się do niego odniesie, choć są to raczej zmiany czysto kosmetyczne. Rola Johnny'ego Silverhanda ma zostać mocno ograniczona – wspomniana postać ma mówić niewiele, a jak już, to często będzie zagłuszana przez innych bohaterów. Ma też nie zabraknąć typowych zleceń od fixerów i innych ciekawych opowieści kryjących się w zaułkach Night City.
Ile w tym prawdy? Dowiemy się zapewne niedługo. CD Projekt RED wspominał już jakiś czas temu, że dodatek zadebiutuje w 2023 roku, ale jego kampania promocyjna ma zacząć się w drugiej połowie 2022. Cóż, cierpliwie czekamy.