Square Enix podzieliło się ze światem swoim raportem finansowym za czwarty kwartał 2021 roku. Wydawca ma duże powody do zadowolenia, zaś jeśli porównać zysk z tym uzyskanym rok wcześniej, to po dwunastu miesiącach można mówić o wzroście rzędu 22% Za ten sukces odpowiada przede wszystkim pion związany z tytułami MMO, zaś wśród nich na czoło wysunęło się "Final Fantasy XIV" wraz z ostatnim dodatkiem "Endwalker". Co więcej, japońskie SE chwali się także dużym skokiem liczby osób płacących miesięczny abonament.
Duża w tym zasługa przebudowy całej koncepcji gry oraz udanego debiutu najnowszego rozszerzenia. Na część MMO składają się także inne popularne tytuły, jak "Final Fantasy XI" oraz "Dragon Quest X". W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy zyski z tych gier skoczyły z 29.4 miliarda jenów ( 260 milionów dolarów) do 48.2 miliarda jenów (420 milionów dolarów).
Jest się z czego cieszyć, ale zarazem przytoczone liczby pokazują, że dla Square Enix ten segment rynku będzie się liczył najmocniej. Może wypracowany zysk sprawi, że powrócimy do chwilo zamrożonych tytułów dla jednego gracza? Tak, patrzę na ciebie Jensen.