Wraz z bratem zaczynamy grę i chcemy rozkręcić w okolicy jakiś sojusz. Nowi gracze mile widziani Może uda nam się rozkręcić jakąś lokalną siłę.
Gierka podobna zasadami do ogame ale posiadająca również system rozwoju bohatera (delirica) oraz parę fajnych bajerów jak. np. drzewko technologiczne. Na pierwszy rzut oka bardziej skomplikowana niż OG ale jeszcze ciężko mi powiedzieć czy to taki sam czasopożeracz.
Gramy na serwku 1, w Finlandii. Zainteresowanym pokaże mapkę by wiedzieli gdzie się lokować.
Czy lepsza to nie wiem. Na pewno bardziej rozbudowana i robiona na przez rodaków. Na razie wszystko jeszcze w powijakach, wystarczy zobaczyć dziesiątki tematów na forum w których gracze (co ciekawe średnia wieku ok 25-30 jak przypuszczam) psioczą na bugi, niedopracowania i brak balansu. Za rok, dwa powinien być z tego profesjonalny czaspożeracz.
Od razu mowię, że elementy rpg którymi się tak chwalą twórcy to pic na wodę. Gierka jest zdecydowania bardziej zorientowana na ekonomie i (pseudo)strategię (prowadzą ci co moga sobie pozwolić na zarywanie nocy i siedzą 24/7 przy kompach) niż nawet na najprostsze elemnty RPG. O jakichkolwiek sesjach czy nawet klimatycznych pogawędkach w realiach można jedynie pomarzyć. Delirium to natomiast Raj dla wszelkich mechaników i fanów cyferek.
Ja też mogę już coś więcej napisać bo swoją przygodę z D skończyłem ponad pół roku temu. Zbyt absorbująca dla mnie ta gra była. A spędzenie kilku godzin w nerwach przed moniotrem tak, ze nie było kiedy mrugnąć i to na dzień przed egzaminem z fizyki (sic!) to nie dla mnie.
Gra oczywiście się znacznie rozrosła przez ten czas. Zasady się bardzo pozmieniały i nie jest już tak banalnie łatwo dostać się do TOP3 jak mi się to udało jakiś czas temu. Niestety zasady zmieniają się dosyć często i na tyle diametralnie, ze ludzie często wieszają psy na twórcach. A liczne różne i dziwne rozwiązania, głównie faoryzujące graczy płacących sprawiają, że gra nie ma wiele wspólnego ze świetlanymi ideami jakie jej prżyświecały na początku.
Straszny czasopożeracz i tyle. Niedługo zrobi się z tego moloch jak z Ogame.
Co do molocha wielkości ogame troszkę mu brakuje, nie mniej masz troszkę racji..... Co prawda przez częste zmiany w rozgrywce cierpią gracze a wykupienie diuka jest jedyną możliwością wzrostu w grze (pomijam fakt siedzenia min kilku godzin dziennie). Ale jak to się mówi wszystko jest dla ludzi hehe
Tylko czekać, aż zrobią inne wersje językowe i gra ruszy na całą europę. To kwestia czasu, za dużo kasy w tym leży.
Mój brat aktywnie gra w delirium, nasza Gildia (ufabularyzowana przeze mnie) jest liczącą się siłą na serwerze ale z tego co widzę to aktualnie ktoś kto ma diuka, minimum rozumu i trochę wprawy praktycznie nie ma się czego w tej grze obawiać. Nic mu nie można zrobić, a liczne nowe 'bajery' uniemożliwiają praktycznie pokonanie takiej osoby.
Ale w sumie czego oczekiwać o grze, której celem jest trwanie i ściąganie kasy od ludzi...
Tak to zdecydowanie najmocniejsza część tej gry, też stworzyłem nowe miasto na swoim osiedlu
Nie wiem czy długo w to pogram, gra fajna, ale czasami prostota ogame jest lepsza niż przesadnie duża liczba opcji (trochę mnie to przeraża )
No gra odjechana. Gram w nią kilka miesięcy, lecz na servie 7. Zaraz będę w akademii jednego z najsilniejszych klanów na serwerze, tylko dla tego, że ulokowałem się w Sparcie xD
Kim gracie? Ja obrońcami. Mam już ponad 1000 punktów.
Może uda nam się rozkręcić jakąś lokalną siłę.
