[Faworyta] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Faworyta"!

Seans "Faworyty" przywodzi na myśl działania galerii sztuki podczas Nocy Muzeów. To sprytna próba przemycenia i zainteresowania mainstreamowego odbiorcy zaawansowanymi treściami. Jedni bezrefleksyjnie przebrną przez korytarze i skwitują wycieczkę wzruszeniem ramionami czy soczystym ziewnięciem. Wielu jednak przekona się do tego typu artyzmu, wróci, a nawet zacznie prosić o więcej. Zdecydowanie jest to tytuł, w którym odkrywa się coś nowego z każdym kolejnym seansem. Towar nie na jedno sztachnięcie.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
← Artykuły

[Faworyta] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...