HBO wciąż szuka pomysłów na twórcze rozwinięcie fantastycznego uniwersum George'a R.R. Martina, po zakończeniu sagi “Gry o tron”. Obok produkowanego obecnie “House of the Dragon”, będącego w zaawansowanej fazie koncepcyjnej “The Tales of Dunk and Egg” (opartego na opowiadaniach traktujących o przygodach wędrownego rycerza Ser Duncana i jego giermka), a także okrytego mgłą tajemnicy serialu animowanego, stacja obecnie głęboko rozważa trzy pomysły.
Jednym z nich, ponoć bardzo bliskim realizacji i otrzymania zielonego światła, jest opowieść o wielkich wyprawach morskich, dzięki którym Lord Corlys Velaryon stał się żywą legendą uniwersum – jego roboczy tytuł to “9 Voyages” lub “Sea Snake”. Jest on tym bardziej realny, gdyż wspomniany projekt zebrał już cały zespół kreatywny pod przewodnictwem Bruno Hellera. Poza tym przy okazji odfajkowano inny kamień milowy, ponieważ obsadzono już główną rolę w produkcji – jakiś czas temu ogłoszono, że w skórę “Węża Morskiego” w “House of the Dragon” wcieli się Steve Toussaint.
Kolejne dwa pomysły znajdują się w fazie bliżej niesprecyzowanych konceptów i ich założenia mogą się zmienić lub zostać w całości wyrzucone do kosza. Pierwszym z nich jest “Flea Bottom”, który ma kręcić się wokół tytułowego Zapchlonego Tyłka – dzielnicy slumsów w Królewskiej Przystani, pełnej spelun i burdeli. Inny – “10 000 Ships” – skupić się ma na dziejach Nymerii, która powiodła Rhoynarów z Essos do Westeros. Wylądowała ona w Dorne, gdzie później została żoną Morsa Martella, tym samym łącząc oba ludy.
Czy któryś z konceptów doczeka się realizacji? Nie można być pewnym. Trzeba wspomnieć w tym momencie o projekcie “Bloodmoon” lub “The Long Night”, który zebrał już pełną obsadę i był w trakcie realizacji zdjęć do odcinka pilotażowego, gdy nagle HBO zmieniło zdanie i postanowiło go skasować.