Do 10 marca do godziny 10:00 użytkownicy platformy Steam mogą przypiąć do konta grę "Black Desert Online" (dokładnie tutaj!) za darmo. Raz dodany produkt pozostanie w bibliotece użytkownika już na stałe.

Poza ograniczeniem czasowym należy również pamiętać, że z otrzymanej w ten sposób gry nie "wydropimy" kart na handel na rynku Steam. Jest to od pewnego czasu standardowa praktyka sklepu w przypadku tytułów rozdawanych okresowo za darmo. Liczącą na kilka groszy rozczarowaną "cebulę" uczcijmy zatem minutą ciszy.

"Black Desert Online" to tytuł z gatunku MMORPG studia Pearl Abyss wydany w 2017 roku. Cechuje się świetną grafiką, dynamiczną walką i złożonym oraz wieloaspektowym systemem rozwoju postaci. Zdecydowanie warto więc skorzystać z okazji.

Kiedyś chyba też rozdawali to za darmo, bo mam tę grę w biblioteczce steamowej, a nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek wywalał na to hajsy Nigdy tego w sumie nie odpalałem, bo oprócz pięknej oprawy graficznej, wygląda to jak typowe wschodnie MMO. Słyszałem też, że to straszny pay-to-win.

Prawda to? Warto w ogóle sprawdzić?

Zdaje się, że już bywało za darmo. Wiesz co? Szczerze mówiąc, nie wiem jak to jest z tym pay-to-win. 100 godzin mam w to nabite, a ledwie fragment gry wciąż poznałem. Ciekawe, co się zmieniło po roku, bo tyle w to już nie grałem. We wschodnich MMO nie siedzę, to nie porównam na tle tego, niemniej spotkałem się z opiniami że akurat Black Desert to mocno rozbudowana gra. No na przykład nie doszedłem do budowy własnego statku. Ale już ogarniałem sieć rzemieślników i meblarstwo. Co jeszcze warto zauważyć, że nie jest to mocno wschodnie w obrazie świata przedstawionego. Stylistycznie jest to świat - jak dla mnie, przynajmniej - stylizowany na Europę, ale widziany przez pryzmat osób ze wschodu.

No i dodam, że przez te wszystkie 100 godzin dobrze się bawiłem w MMO... samemu. Bo grałem bez znajomych czy gildii xD

To cenna rekomendacja, bo też jestem raczej solistą w kwestii gier. Może jak najdzie mnie na jakieś MMO to obaczaję

Nadmienię, że nie znam angielskiego, więc mam ograniczony fun ze świata przedstawionego. A akurat tam fabuła jest dość rozbudowana :o