Kawałki składające się na soundtrack w “Cyberpunk 2077” zostały stworzone przez CD Projekt RED od podstaw i będzie on zawierał wyłącznie autorskie utwory dedykowane grze. Jeżeli liczyliście na jakieś znane klasyki w cyberpunkowym radio, podczas przemierzania mrocznych ulic Night City, to obejdziecie się smakiem.
Z drugiej strony niesie to za sobą masę pozytywów – oprócz oczywistego poczucia nowości, studio posiada wyłączne prawa do muzyki zawartej w grze. Nie będzie więc problemów, z jakimi borykają się chociażby produkcje spod szyldu “Grand Theft Auto”, gdzie po latach utwory radośnie plumkające w tytule nagle z niego znikają a kultowe radia są kastrowane z piosenek za pośrednictwem specjalnych łatek, bo developer traci prawa do ich wykorzystywania.
Dodatkowo zyskają streamerzy, którzy będą mogli bez obaw transmitować swoje doświadczenia i nie zostaną zmuszeni do wściekłego kombinowania z wyciszaniem poszczególnych kawałków, aby uniknąć problemów z prawami autorskimi. Każdy wygrywa?