Gram w gry przez całe życie i mogę śmiało powiedzieć, że Dragon Age Origins to najlepszy tytuł, w jaki miałem zaszczyt grać. I tak, ocenię to nawet powyżej takich jak Wiedźmin 3 i RDR2. To była pierwsza gra, która sprawiła, że zakochałem się w jej postaciach i naprawdę o nich dbałem. Romansowałem z Morrigan i byłem tak ostrożny w naszych „spotkaniach”, żeby nikt inny tego nie zauważył i mógł być zazdrosny i cholerny. Serce mi pęka, gdy wiem, że nigdy w życiu nie będę mógł się czymś cieszyć, tak jak robiłem to w DAO.