Doświadczenie podpowiada, że co jak co, ale CD Projekt RED doskonale wie co robi w kwestii polskiego dubbingu i nasi rodacy raczej nie zamierzają pokpić tego aspektu produkcji. O tym, czy polska wersja “Cyberpunk 2077” dorówna kultowości tej znanej z serii “Wiedźmin” przekonamy się za kilka miesięcy. Natomiast teraz możemy wstępnie ocenić, czy głosy, które będą nam towarzyszyć przez większą część naszej rozgrywki, dobrze wpadają w ucho.
Jest Kamil Kula w roli męskiego V, mamy też trochę Michała Żebrowskiego jako Johnny’ego Silverhanda i wielu innych. Koniec końców – brzmi to naprawdę nieźle.