Ze smutkiem informujemy, że w wieku 80 lat zmarł Joel Schumacher. Artysta przegrał walkę z nowotworem, która trwała przeszło rok. Reżyser, scenarzysta i producent filmowy na stałe zagościł w sercach kinomanów dzięki kultowemu “Upadkowi” z Michaelem Douglasem oraz adaptacjom powieści Johna Grishama – “Klient” i “Czas zabijania”. Ba, sam pisarz stwierdził, że nikt nie potrafi przenieść jego historii na duży ekran tak, jak on.
Fanom szeroko pojętej fantastyki Schumacher oczywiście kojarzy się z ekranizacjami przygód Batmana – “Batman Forever” oraz “Batman i Robin”. Choć filmy na stałe wpisały się do kanonu i do dziś są chętnie wspominane przez pasjonatów komiksowych klimatów, to zostały słusznie zmiażdżone zarówno przez krytyków, jak i przez widzów. Nietrafione pomysły, chaotyczny czy dziurawy scenariusz i kiczowate wstawki (jak bat-sutki tudzież bat-karta kredytowa) po latach stały się jednak kultowe w pewnych kręgach.
On sam był świadom krytyki i nigdy nie ukrywał, że podczas kręcenia wspomnianych filmów trochę pobłądził – dał się omamić specom od reklamy i marketingu, którzy chcieli skierować filmy na bardziej młodzieżowe tory, a więc odejść od mroczniejszej wizji Tima Burtona. Po latach przepraszał fanów i bił się w pierś.
Chciałbym przeprosić każdego fana, który poczuł się urażony tymi filmami, bo czuję, że powinienem to zrobić. Wiele z tych pomysłów było moim wyborem. Nikt nie jest tutaj winny oprócz mnie. Oczywiście, mógłbym nakreślić ogromną walkę z nieznanym czy batalię o dodatkowy budżet, gdy go strasznie potrzebowaliśmy. Koniec końców, nikt nigdy nie zmusił mnie do decyzji, której finalnie bym nie zaakceptował.
Jednak praca nad tymi filmami wiele go nauczyła i prosił młodszych reżyserów, aby uczyli się na jego błędach. Jego rady?
Bądź odważny. Podejmuj ryzyko. Kieruj się własnym instynktem. Słuchaj innych ludzi tylko wtedy, gdy czujesz głęboko, że mają rację. Zdobądź świetną obsadę. Otocz się ekipą, która nie jest zazdrosna o to, że jesteś reżyserem. Miej pewność, że dasz radę.
Dziękujemy za wszystko – za te lepsze, a także gorsze filmy. Pozostaniesz w naszej pamięci.